Polskie piłkarki ręczne rozpoczną rywalizację w 2. rundzie mistrzostw Europy. Biało-czerwone mecze tej fazy turnieju będą rozgrywały w Debreczynie. Polki w drugiej rundzie mają już zaliczoną porażkę grupową z Francją. Oprócz tego zmierzą się ze Szwecją, Węgrami, Czarnogórą i Rumunią.
Reprezentacyjna obrotowa MKS-u FunFloor Lublin Sylwia Matuszczyk przyznaje, że to trudni rywale.
– Tutaj już nie ma słabych zespołów. To światowa czołówka. Na pewno będą to zacięte spotkania, czy pierwszy mecz ze Szwedkami, czy kolejny z Węgierkami przy pełnej trybunie, to na pewno będą świetne spotkania. Mam nadzieję, że wyjdziemy tak samo zmotywowane jak było to przed meczem z Hiszpanią i znowu pokażemy to serducho, o którym mówiłam.
CZYTAJ: Lubelskie zawodniczki w drugiej rundzie ME piłkarek ręcznych
W pierwszym meczu przeciwniczkami Polek będą Szwedki, z którymi nasze reprezentantki rozegrały przed Euro dwa mecze towarzyskie. W pierwszym wysoko przegrały, ale w drugim uległy im tylko jedną bramką.
– Szwedki może tych medali nie zdobywają, ale za każdym razem są czwarte, czyli tuż za topem. Zespół naszpikowany gwiazdami. Na pewno będzie to ciężkie spotkanie, ale pokazałyśmy w Szwecji, że potrafimy powalczyć. Mam nadzieję, że ten mecz będzie właśnie taki, jak ten drugi.
Początek spotkania Polska-Szwecja o 15.30.
AR
Fot. Handball Polska FB