Ponad 250 milionów złotych – tyle wynoszą obecne długi Zamościa. Miasto szuka oszczędności, stąd też wiele inwestycji najprawdopodobniej trzeba będzie ograniczyć.
CZYTAJ: Bezpieczeństwo przede wszystkim. Zamość zaszczepi koty
– Sam zdecydowałem się na sprzedaż samochodu – mówi Rafał Zwolak, prezydent Zamościa. – 16 mln zł to jest sama rata spłaty kapitału. Do tego dochodzi 17,5 mln odsetek. Czyli łącznie mamy do spłacenia ponad 33 mln zł rocznie. Jest to duża kwota. W tej chwili każdą wydaną złotówkę staram się oglądać dwa razy. Oszczędzamy. Zdecydowałem się na sprzedaż samochodu służbowego. To luksusowy samochód z mocnym, 270-konnym silnikiem. Uznałem, że w tej chwili jest jeszcze warty około 100 tys. zł. Bardzo zależy mi, żeby nie zadłużać dalej miasta.
Budżet miasta Zamościa na przyszły rok nie został jeszcze uchwalony. Radni zajmą się tym na najbliższej sesji rady miasta zaplanowanej na 20 grudnia.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum