Jest 31. ognisko wścieklizny w naszym regionie.
– Chorobę stwierdzono u lisa w miejscowości Modryniec w gminie Mircze w powiecie hrubieszowskim – mówi rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Lublinie, Monika Michałowska. – Tam doszło do takiego zdarzenia, że lis zaatakował psa, pogryzł go, a następnie oddalił się na teren nieużytku i tam został zastrzelony. Jego zwłoki zostały pobrane do badań przez Inspekcję Weterynaryjną. Badania potwierdziły, że przyczyną tego ataku była właśnie wścieklizna. Pies na szczęście był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie, w związku z czym jest chroniony przed zachorowaniem. Jednak ze względu na wagę tej choroby, zwierzę zostanie poddane trzymiesięcznej obserwacji, która ostatecznie wykluczy, że nie doszło do zarażenia zwierzęcia wścieklizną.
CZYTAJ: Wścieklizna atakuje. Szczepienia kotów obowiązkowe w kolejnym rejonie
W województwie lubelskim obszary zagrożone wścieklizną wyznaczono w powiatach: tomaszowskim, hrubieszowskim, biłgorajskim, zamojskim i krasnostawskim.
CZYTAJ: Zakażony kot ugryzł właściciela. Nowe ogniska wścieklizny w Lubelskiem
PaSe / opr. WM
Fot. pexels.com