Dietetycy radzą, jak jeść w święta, aby się nie przejeść. Jedną z zasad jest unikanie zbyt długiej ekspozycji na jedzenie. Jak mówi dietetyk sportowy Polskiego Związku Lekkiej Atletyki Michał Płecha, nie spędzajmy całego dnia przy suto zastawionym stole, bo to sprawi, że będziemy wciąż sięgać po jedzenie.
– Posprzątajmy ze stołu. Jeśli wiemy, że mamy śniadanie, obiad i kolację świąteczną, to niech to będą te trzy główne posiłki – mówi Michał Płecha. – Nie ma takiej złotej zasady, która mówiłaby, że wszyscy muszą jeść pięć posiłków dziennie. Od trzech do pięciu to taka racjonalna ilość. Kolejna rzecz to jedzenie z uważnością. Może być tak, że będziemy się fiksować i myśleć o tym, żeby zrobić sałatkę jarzynową z jakimś fit majonezem albo jogurtem, ale jeśli ktoś zjada tę sałatkę raz do roku, to niech zje ją sobie ze zwykłym majonezem bez wyrzutów sumienia.
CZYTAJ: Psycholog: Święta w rodzinnym gronie pogłębiają relacje
Dietetycy apelują także, aby nie zapominać o ruchu. Nawet krótki spacer może poprawić samopoczucie i dodać energii.
ZAlew / opr. WM
Fot. pixabay.com