„Carol of the Bells”, czyli „Szczedryk”. Popularny utwór o ukraińskich korzeniach

christmas 3836527 1280 2024 12 23 192505

Kevin McCallister decyduje się bronić własnego domu, a w tle napięcie buduje utwór pod tytułem „Carol of the Bells”. Później ten sam utwór towarzyszy Harry’emu Potterowi czy całej rodzinie Simpsonów. Jednak ojczyzną tego dzieła jest współczesna Ukraina, a jego oryginalna nazwa to „Szczedryk”.

„Fascynujący motyw”

– Historia tego utworu jest niesamowita – mówi założyciel i lider Orkiestry św. Mikołaja Bogdan Bracha. –  To fascynujący motyw. Zawsze zazdrościłem ukraińskiej kulturze tradycyjnej, że ma taki motyw i że zrobił on taką karierę światową. Jeżeli wpiszemy hasło „Szczedryk” w internet, to mamy miliony różnych wersji, wykonań. A wszystko zaczęło się od czterech nut, które tworzą ten motyw. Na bazie tych czterech nut można budować całe długie wykonania – czy to klasyczne, czy w muzyce popularnej. Jest jakaś moc. Jako człowiek zajmujący się kulturą tradycyjną i wierzący w jej wartości, że one są ważne również dzisiaj dla nas, upatrywałbym tej mocy w pradawnym charakterze tej pieśni. 

– Fenomen tego utworu polega na tym, że Mykoła Łeontowycz, ukraiński kompozytor, stworzył aranżację ludowej pieśni – wskazuje dramatopisarka, teatrolożka Olga Maciupa. – Zrobił to w taki sposób, że przekształcił ją na poważne chóralne dzieło muzyczne o klasycznym charakterze. Moim zdaniem udało się to zrobić dzięki jego geniuszowi kompozytorskiemu. Łeontowycz potrafił połączyć różne muzyczne tematy i linie w sposób polifoniczny, ale jednocześnie każda z tych linii była samodzielna i wyjątkowa. 

Na zdj. Mykoła Łeontowycz, fot. wikipedia.org / domena publiczna

Jak utwór zdobywał popularność?

O tle historycznym towarzyszącym „Szczedrykowi” opowiada prezeska Fundacji „Efekt Dziecka” Anna Olkhova.

– Jest to bardzo trudna historia. Mówimy przede wszystkim o Ukraińskiej Republice Ludowej z czasów Symona Petlury w czasie, gdy odbywała się konferencja pokojowa w Paryżu mająca na celu ustalenie światowego ładu po I wojnie światowej. Petlura rozumiał, że bolszewicy nacierają i szukał sposobów, aby pokazać, że Ukraina to nie Rosja. Gdy usłyszał na jednym z koncertów utwór „Szczedryk”, natychmiast powiedział, że trzeba stworzyć kapelę, która pojedzie do Europy i zaprezentuje Ukrainę światu. Droga była bardzo trudna. W Czechosłowacji kapela została zatrzymana przez żandarmerię, która próbowała ustalić, kim oni są. Zastanawiali się, czy nie są separatystami. Na odpowiedź, że są Ukraińcami, odpowiedziano im, że o takich nikt nie słyszał, że coś takiego nie istnieje. Dopiero kiedy dotarli do Zurychu, francuski ambasador obecny na jednym z koncertów usłyszał ich i udzielił wsparcia, aby mogli uzyskać prawo wjazdu do Paryża, tego wymarzonego Paryża, na który liczyli, że pomoże i wpłynie na wyniki konferencji pokojowej – mówi Olkhova. 

– Popularność tego utworu wzrosła dzięki tournée kapeli. Kluczową rolę odegrał inny kompozytor, Petro Wychylowski – zaznacza Olga Maciupa. – Był to Amerykanin ukraińskiego pochodzenia, który brał udział w występach kapeli w Stanach Zjednoczonych. Napisał angielski tekst do szczedriwki, dostosowując go do melodii. Nadał temu utworowi tytuł „Carol of the Bells”. Amerykańska kultura szybko podchwyciła ten utwór i zaczęła go promować. W rezultacie utwór ten stał się bardziej znany na świecie właśnie jako „Carol of the Bells”. 

– Ogólnie kapela zagrała około 400 koncertów w Europie oraz Stanach Zjednoczonych – mówi Anna Olkhova. – Liczba wzmianek czy artykułów w różnych mediach wyniosła około 600. Witano ich w każdym kraju, m.in. w Szwajcarii i Belgii. Po tym, jak udało im się zagrać w Narodowej Operze Paryża, do której dojście było niemal niemożliwym celem, praktycznie każdy kraj chciał zobaczyć tę kapelę i witał ją z otwartymi ramionami. Jednak Stany Zjednoczone okazały się trudne, ponieważ Ukraińska Republika Ludowa już wtedy nie istniała. Gdy muzycy dotarli do Stanów, ich państwo przestało istnieć. Każdy z członków chóru działał na własną rękę, wierząc w swoją misję. Symon Petlura był już wtedy na wygnaniu. Pisał do nich słowa wsparcia, śledził ich działania, ale to nie było już oficjalne przedstawicielstwo państwowe, ponieważ Ukraina straciła swoją państwowość.

Z różnych źródeł wynika, że znana na całym świecie melodia „Szczedryk” była tworzona przez ukraińskiego kompozytora Mykołę Łeontowycza częściowo w obwodzie donieckim, w mieście Pokrowsk. Dziś miasto znanego twórcy jest codziennie atakowane przez armię rosyjską. 

W materiale dźwiękowym został wykorzystany fragment występu Narodowego Chóru Ukrainy im. Grigorija Wierowki.

InYa / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version