Jedna osoba podtruta tlenkiem węgla trafiła do szpitala po interwencji strażaków w jednym z domów w Markuszowie.
Strażacy zostali powiadomieni po godz. 23.00 minionej nocy.
– Ratownicy wydostali z jednorodzinnego domu 71-letnią kobietę, która źle się poczuła, a następnie dokładnie wywietrzyli pomieszczenia budynku – informuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Na miejscu interweniowali druhowie OSP w Markuszowie i zawodowi strażacy z puławskiej Komendy Powiatowej.
Sezon jesienno-zimowy jest okresem, kiedy znacząco wzrasta liczba interwencji związanych z pożarami budynków mieszkalnych, jak i zatruć tlenkiem węgla. Strażacy apelują o montowanie czujników dymu i czadu. To – jak mówią – „pierwszy ratownik” w sytuacji zagrożenia. Szybko alarmują one mieszkańców o zagrożeniu, dzięki czemu mogą się szybko ewakuować i wezwać służby ratownicze.
CZYTAJ: Montujmy czujki czadu i dymu! W prosty sposób możemy zadbać o swoje bezpieczeństwo
W ubiegłym sezonie grzewczym czad w całej Polsce zabił ponad 50 osób, a poszkodowanych zostało prawie 1,5 tysiąca osób. W Lubelskiem od początku roku do połowy października odnotowano ponad 30 podtruć tlenkiem węgla.
LeW / opr. LisA
Fot. OSP KSRG Markuszów FB