Koszt działania mediów publicznych w latach 2025-2029, oszacowany przez same spółki, jest niemożliwy do sfinansowania; dlatego KRRiT odmówiła przewodniczącemu Rady zgody na zawarcie z 19 spółkami porozumień dot. tzw. kart powinności – przekazał PAP członek Krajowej Rady prof. Tadeusz Kowalski.
„KRRiT jednogłośnie odmówiła upoważnienia Przewodniczącego Macieja Świrskiego do zawarcia porozumienia w sprawie Kart powinności mediów publicznych na lata 2025 – 2029” – napisano w przesłanym w środę wieczorem przez rzeczniczkę prasową KRRiT Teresę Brykczyńską, komunikacie.
CZYTAJ: Sejm: szef KRRiT odpowiedział na wstępny wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu
„KRRiT przewiduje, że w każdym roku obowiązywania Kart powinności na lata 2025 – 2029, analogicznie do obecnej trudnej sytuacji finansowej mediów publicznych, wystąpią znaczne niedobory tych środków. KRRiT stoi również na stanowisku, że ustalenie Kart powinności na lata 2025-2029 stoi w sprzeczności z celami procesu likwidacji, w szczególności w odniesieniu do spółek mediów publicznych” – czytamy w komunikacie KRRiT.
W rozmowie z PAP, członek KRRiT Tadeusz Kowalski powiedział, że prognozowana na przyszły rok kwota wpływów z abonamentu rtv to ok. 605 mln zł. Tymczasem, 19 spółek TVP i Polskiego Radia łącznie, zaplanowało swoje koszty funkcjonowania na poziomie ok 3,5 mld zł rocznie.
„Czyli w perspektywie pięciu lat robi się z tego gigantyczna kwota” – podkreślił prof. Kowalski.
„W ocenie KRRiT do realizacji ustawowych zadań misji publicznej spółki mediów publicznych wskazały szacunkowe koszty na poziomie niemożliwym do sfinansowania w obecnym stanie prawnym, w którym brakuje regulacji zapewniających stałe finansowanie ze środków publicznych innych niż środki abonamentowe” – wyjaśnił prof. Kowalski w przesłanym PAP oświadczeniu. „Powoduje to brak możliwości realnego i stałego finansowania misji nadawców publicznych w perspektywie najbliższych pięciu lat” – dodał.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami media publiczne mają obowiązek ustalać z przewodniczącym KRRiT tzw. karty powinności. Powinny się w nich znaleźć zobowiązania programowe, finansowanie, udział środków własnych i publicznych – z abonamentu RTV i rekompensaty. Nadawcy muszą w nich wskazać stacje, które nadają lub zamierzają nadawać, określić ich roczne budżety i udział poszczególnych treści w ramówkach.
Dzięki karcie powinności publiczne radio i telewizja nie muszą występować do KRRiT o przedłużenie lub udzielenie koncesji.
Prof. Kowalski przekazał PAP, że Rada na posiedzeniu 13 listopada „jednogłośnie podjęła uchwały o odmowie upoważnienia Przewodniczącego KRRiT do zawarcia porozumień z dziewiętnastoma spółkami nadawców publicznych (Telewizja Polska, Polskie Radio oraz 17 Rozgłośni Regionalnych Polskiego Radia – PAP) dotyczących ustalenia Kart Powinności na lata 2025-2029”.
W oświadczeniu wskazano, że KRRiT, zgodnie z art. 21 a ust. 9 ustawy o radiofonii i telewizji, pozytywnie oceniła sposób realizacji ustawowych zadań i powinności określonych dla nadawców publicznych. Stwierdziła, że projekty kart powinności wszystkich spółek są zgodne z zasadami wypełniania misji publicznej, o której mowa w art. 21 ust. 1 urt. Z tych przepisów ustawy wynika także, że jednostki publicznej radiofonii i telewizji w projektach kart powinności powinny oszacować (przybliżone) koszty wszystkich zadań, jakie nakłada na nie ta ustawa oraz określić źródła ich finansowania na pięć lat.
Wobec negatywnej oceny oszacowanych kosztów, KRRiT odmówiła przewodniczącemu zgody na zawarcie porozumień dotyczących kart powinności na lata 2025-2029.
W przypadku niezawarcia porozumienia w sprawie karty powinności obowiązywanie poprzedniej karty powinności przedłuża się do czasu zawarcia porozumienia.
PAP/ RL/ opr. DySzcz
Fot. pexels.com