Piłkarze Motoru Lublin w 14. kolejce ekstraklasy podejmą Pogoń Szczecin. Jak dotąd „Portowcy” rozczarowywali grając poza swoim stadionem. W sześciu wyjazdowych spotkaniach szczecinianie zdobyli tylko 1 punkt.
– Mimo wszystko, to goście będą faworytem – mówi trener Motoru Mateusz Stolarski. – Przyjeżdża drużyna, która będzie w tym meczu faworytem, która musi, jeżeli chce się włączyć do walki o europejskie puchary i żeby ta czwórka nie odskoczyła. Wiadomo, że w razie wygrania Pucharu Polski przez drużynę, która jest w trójce, to czwarte miejsce również gra. Oni muszą, a dla nas kluczem do zwycięstwa będzie powrót do tej agresywności, do tych zadań i przy wsparciu naszych fanów szukać tutaj przewagi, żeby tego rywala pokonać i zapunktować tutaj u nas na Arenie.
Z kolei lubelski zespół ma za sobą dwa przegrane mecze z rzędu i marzy o rehabilitacji – o czym mówi pomocnik Michał Król.
– Jesteśmy bardzo podrażnieni, źli na te poprzednie wyniki. Dlatego z tą myślą chcemy bardzo mocno odwrócić tę tendencję. Wiemy, że Pogoń gorzej punktuje na wyjazdach, ale też wiemy, że będą chcieli jeszcze bardziej zdobyć te trzy punkty. Zdajemy sobie sprawę, że to może być dla nich jeszcze większa motywacja. Jesteśmy bardzo zmotywowani i chcemy teraz wygrać za wszelką cenę.
Przed tą serią spotkań Pogoń ma 22 punkty i zajmuje 6. miejsce w tabeli. Motor, który zgromadził 15, punktów jest 11.
Do tej pory sprzedało się ponad 13 tysięcy kibiców. Wszystko wskazuje na to, że pełen będzie również sektor gości.
Spotkanie na Arenie Lublin rozpocznie się o 17:30, a obfite relacje z meczu na naszej antenie pojawią się w Radiowym Studiu Sportowym, po godzinie 18:00.
JK
Fot. Motor Lublin FB