Na wystawie „Pod powierzchnią. Twarze” można zobaczyć galerię portretów wykonanych przez Annę Chmielnik. Autorka zajmuje się malarstwem oraz projektowaniem graficznym. Ukończyła Wydział Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, a studiowała także w Lyonie i Łodzi.
CZYTAJ: „Godność”, czyli problemy seniorów w lubelskiej galerii
Ekspozycja zawiera 14 grafik większego i 3 grafiki mniejszego formatu. Bazą były wydrukowane fotografie cyfrowe, które zostały przeniesione na płótno, a następnie papier został częściowo zdarty, poddany reprodukcji i ponownie wydrukowany.
Artystka nie godzi się na standaryzację wyglądu człowieka np. za pomocą gotowych filtrów w mediach społecznościowych. Pokazuje różnorodność i odmienność, które są piękne i niepowtarzalne.
Więcej o wystawie „Pod powierzchnią. Twarze” opowiada sama Anna Chmielnik: – Starałam się fotografować moich modeli, w momencie kiedy przestają pozować, sztucznie się uśmiechać, robić miny. Czekałam na chwilę, kiedy twarz troszkę się rozluźni, kiedy zrzuci maskę. Stąd pomysł, żeby pokazać coś, co jest pod powierzchnią, pod naszym pędem, żeby zawsze wyglądać pięknie i pokazywać się z jak najlepszej strony.
Wystawę Anny Chmielnik „Pod powierzchnią. Twarze” można oglądać w Galerii Gardzienice w Lublinie, przy ul. Grodzkiej 5a, do 28 listopada.
PB
Fot. Galeria Gardzienice FB