Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi popiera postulaty rolników sprzeciwiających się zawarciu umowy o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Mercosur, czyli krajami Ameryki Południowej: Brazylią, Argentyną, Paragwajem, Urugwajem i Boliwią.
– Polskie rolnictwo może na tym stracić – mówi Polskiemu Radiu Lublin wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Jacek Czerniak (na zdj.). – Podnosimy podobne kwestie, jakie są przedstawiane na proteście rolników. Inne standardy produkcji obowiązują w tych państwach (Ameryki Południowej), inne zasady dobrostanu zwierząt, inne reguły ochrony klimatu i środowiska. A to spowoduje, że te towary z Ameryki Południowej będą tańsze i zakłócą konkurencję. A te standardy, o których mówiłem, spowodują, że jakość tego towaru będzie zupełnie inna, niż wytworzonego przez naszych rolników.
CZYTAJ: “Nie” dla umowy z Mercosur. Rolnicy protestowali w Białej Podlaskiej [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA]
Ministerstwo Rolnictwa zamierza zaproponować, aby jego stanowisko było też oficjalnym stanowiskiem polskiego rządu. Przeciwne umowie o wolnym handlu jest też francuskie ministerstwo rolnictwa. W piątek (22.11) odbyło się w tej sprawie spotkanie ministrów rolnictwa Polski i Francji.
W sobotę (23.11) w Białej Podlaskiej odbył się protest rolników sprzeciwiających się umowie o wolnym handlu. Rolnicy wyrazili też swoje niezadowolenie w związku z procedowaną tak zwaną ustawą łańcuchową.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum