Coraz młodsze osoby stają się ofiarami oszustów – kraśnicka policja informuje o 28-latku i 54-latce, którzy łącznie stracili prawie 170 tysięcy złotych.
Jako pierwszy w kraśnickiej komendzie zawiadomienie złożył 28-latek. Do mężczyzny zadzwonił fałszywy pracownik banku i przekonał go, że ktoś próbował wziąć na jego dane kredyt. Następnie powiedział mężczyźnie, że uczestniczy w policyjnej akcji i musi pojechać do banku i wziąć pożyczkę. Jednocześnie oszust wmówił 28-latkowi, że banknoty, które wypłacił, są znaczone i że musi je wpłacić w bankomacie. Mężczyzna – zgodnie z kolejnymi poleceniami oszustów – wykonał też kilkanaście przelewów BLIK. Łącznie stracił w ten sposób 70 tysięcy złotych. O tym, że padł ofiarą przestępstwa, zorientował się, gdy oszuści poprosili o zaciągnięcie kolejnej pożyczki, a do 28-latka zadzwonił prawdziwy pracownik banku.
CZYTAJ: Oszuści nie śpią! Uważajmy na internetowe transakcje
W podobny sposób oszukana została też 54-latka, która również wzięła kredyt na polecenie oszustów i przelała pieniądze na wskazane konto. Kobieta straciła w ten sposób blisko 100 tysięcy złotych.
Teraz funkcjonariusze poszukują sprawców obu oszustów. Mundurowi przypominają też, że policjanci ani inne służby nie proszą o pieniądze i nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach.
MaK / opr. LisA
Fot. pixabay.com