25. Zamojski Batalion Lekkiej Piechoty otrzymał prestiżowe wyróżnienie “Przodujący pododdział WOT”.
Wyróżnienie jednostce wręczył dowódca Wojsk Obrony Terytorialnej generał brygady Krzysztof Stańczyk: – To przede wszystkim wyróżnienie dla żołnierzy, którzy na to zapracowali ciężką służbą na granicy i podczas akcji wspierania mieszkańców na terenach dotkniętych powodzią, ale też w codziennej służbie. Bowiem szkolenia programowe w tym batalionie również wskazują, że są to bardzo dobrzy żołnierze.
Wręczony w dowód uznania proporzec honorowy będzie przez najbliższy rok towarzyszyć pododdziałowi podczas różnego rodzaju uroczystości, a żołnierze będą nosić na mundurach galowych i wyjściowych sznur wyróżniający w kolorze amarantowym z jednym chwastem.
CZYTAJ: Niezwykły moment w życiu każdego żołnierza. Uroczysta przysięga w Lublinie [ZDJĘCIA]
25 Zamojski Batalion Lekkiej Piechoty jest jednym z pięciu pododdziałów 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Obecnie w jednostce służy ponad 700 żołnierzy.
W sobotę też ponad sześćdziesiąt osób dołączyło do 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej im. mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. „Zapora”. Dziś (30.11) nowi terytorialsi złożyli uroczystą przysięgę.
Jak mówił w Lublinie gen. bryg. Krzysztof Stańczyk, brygady obrony terytorialnej powstały już w każdym województwie. Zaznaczył, że nie jest przewidywane formowanie nowych, ale w ramach istniejących struktur tej formacji powstanie specjalny komponent dotyczący ochrony pogranicza. – Od 2027 roku ten nowy komponent będzie wchodził w skład Wojsk Obrony Terytorialnej, powstanie na bazie istniejących już brygad lub nowo utworzonych – mam tu na myśli 19. Nadbużańską Brygadę i 20. Przemyską Brygadę – powiedział gen. Stańczyk.
Zaznaczył, że obecnie wielu żołnierzy WOT pełni służbę na granicy. Wciąż też jeszcze wielu terytorialsów wspiera lokalne społeczności dotknięte powodzią w woj. dolnośląskim i opolskim.
W ocenie dowódcy WOT wciąż utrzymuje się zainteresowanie służbą w tej formacji. Stańczyk zaznaczył, że obecnie około 70 proc. żołnierzy WOT to ludzie młodzi, w tym studenci lub uczniowie szkół średnich. Około tysiąca terytorialsów w ubiegłym roku przeszło do zawodowej służby wojskowej.
InYa / PAP / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski