Dron z kamerą termowizyjną obserwował poleskie żurawie

crane 2994842 1280 2024 11 12 083050

47 gniazd żurawi odkryli w Poleskim Parku Narodowym działacze Fundacji dla Przyrody w ramach przedsięwzięcia „Wędrówki lubelskich żurawi”. Do obserwacji życia i przelotów tych ptaków przyrodnicy wykorzystują nadajniki GPS, fotopułapki i dron z kamerą termowizyjną.

Przedsięwzięcie „Wędrówki lubelskich żurawi” realizowane jest od 2021 r. we współpracy z poleskim parkiem.

– Co roku rozbudowujemy projekt, wprowadzamy innowacyjną technologię, wykorzystując ją do ochrony przyrody i monitoringu. Takim przykładem w tym roku jest użycie drona z kamerą termowizyjną. Dzięki tej technologii zlokalizowaliśmy nowe gniazda w bardzo trudnym terenie – powiedział Kamil Stepuch z Fundacji dla Przyrody.

Podkreślił, że dron z kamerą termowizyjną umożliwia obserwację ptaków z dużej wysokości i bez płoszenia ich.

Obserwacje żurawi obejmują siedliska w obrębie Poleskiego Parku Narodowego i jego otuliny. W latach 2022–2024 monitorowano łącznie 49 terytoriów lęgowych żurawia, na których znaleziono 47 gniazd.

Większość żurawich par gniazduje w lasach, na obniżonych terenach z niewysychającym podczas całego sezonu lęgowego lustrem wody. Zbyt niski poziom wody wokół gniazd powoduje, że drapieżniki mają łatwiejszy dostęp do gniazd i zjadają jaja. Lęgom żurawi zagrażają m.in. kuna leśna, puchacz, kruk, błotniak stawowy i lis rudy.

CZYTAJ: Mikroplastik wpływa na chmury, pogodę i klimat

W 2022 r. w badanej populacji żurawia stwierdzono niski sukces lęgowy (odsetek gniazd z odchowanym co najmniej jednym młodym) – na poziomie 43 proc. W 2023 r. sukces lęgowy był już wyższy – na poziomie około 70 proc.

– Zastosowanie nowych metod monitoringu z użyciem drona oraz kontynuacja kontroli sukcesu lęgowego z wykorzystaniem fotopułapek dają coraz pełniejszy obraz populacji żurawi w Poleskim Parku Narodowym i jego sąsiedztwie. Widać, jak wiele trudności napotykają pary lęgowe – od załamań pogodowych przez niedobory wody wokół gniazd po ataki drapieżników, a nawet pobratymców tego samego gatunku – podkreślił dyrektor parku Jarosław Szymański.

Przyrodnicy prowadzą też obserwacje tras przelotów żurawi dzięki zakładanym im nadajnikom GPS. To lekkie, niewielkie urządzenia z panelami słonecznymi, które ptaki mają przyczepiane do nogi. Dotychczas żurawiom założono w różnym okresie w sumie 11 takich nadajników, z czego 4 przestały nadawać sygnał, co może świadczyć o śmierci ptaków. W tym roku prześledzono wędrówki 7 żurawi.

Wybierały one różne miejsca zimowania i wędrówka każdego z nich wygląda inaczej. Na przykład pierwszy żuraw, któremu założono nadajnik w 2021 r. – nazwany Polesia – podczas swojej pierwszej podróży dotarł do Włoch, w drugim roku zimę spędził w Hiszpanii, a w trzecim – we Francji. Cztery inne żurawie – Roskoszna, Poleszuk, Bystry i Żdżarek – które otrzymały nadajniki w 2023 r., też zimowały w różnych krajach. Bystry i Poleszuk dolecieli na zimę do Francji, Żdżarek zimował w Rumunii i na Węgrzech, a rekordzistką okazała się Roskoszna, która poleciała najdalej – do Afryki.

CZYTAJ: Badanie: prawie połowa Polaków wyrzuca jedzenie

Losy i trasy przelotu ptaków z nadajnikami można śledzić m.in. na stronie internetowej projektu „Wędrówki lubelskich żurawi”.

W tym roku fundacja nawiązała współpracę z Parkiem Narodowym Hortobágy na Węgrzech (80 tys. ha na Wielkiej Nizinie Węgierskiej), który jest miejscem przestankowym dla wielu żurawi w Europie.

– Dzięki tej wizycie widzieliśmy ogromne stada żurawi, w tym nasze z nadajnikami GPS/GSM. Może tam przebywać nawet do 180 tys. żurawi – dodał Stepuch.

Każdego roku jesienią w Poleskim Parku Narodowym odbywa się liczenie żurawi na wyznaczonych miejscach – o świcie, gdy wyruszają na miejsca żerowania i wieczorem, kiedy z nich wracają. W tym roku żurawie liczono 24 sierpnia.

– Mimo że liczenie w tym roku odbyło się dość wcześnie (w porównaniu do lat ubiegłych), wynik był naprawdę imponujący – udało nam się doliczyć 2900 osobników przebywających na Bagnie Bubnów – podał park na swojej stronie internetowej.

Żuraw to wysoki ptak o silnie spionizowanej sylwetce. Ma długą szyję, ostry dziób i smukłe nogi. Dorosły osobnik na szczycie głowy ma czerwoną łysinkę – miejsce pozbawione piór. Jest gatunkiem wszystkożernym, ale w jego pożywieniu dominuje pokarm roślinny. Ptaki te tworzą pary prawdopodobnie na całe życie. Jaja, najczęściej dwa, składają tylko raz w roku.

CZYTAJ: Z jaką prędkością migrują europejskie rośliny leśne? Zbadali to naukowcy

Szczególnie widowiskowe są toki, czyli gody żurawi. Wówczas ptaki tańczą ze sobą, wysoko podskakując i wydając charakterystyczne głosy nazywane klangorem. Może być on słyszany w promieniu do 4 km i jest jednym z najgłośniejszych dźwięków wydawanych przez zwierzęta.

Charakterystyczne dla tego gatunku są też gromadne przeloty w specyficznych formacjach nazywanych kluczami. Lot w kluczu zmniejsza opory powietrza, dzięki czemu ptaki oszczędzają energię niezbędną, aby dolecieć na zimowiska.

Żuraw bytuje na terenach podmokłych, bagnach i na torfowiskach, które są jednym z najbardziej zagrożonych środowisk przyrodniczych na świecie. Z tego powodu także żurawiom grozi wymarcie. W Polsce żuraw jest objęty ochroną ścisłą i uznany za gatunek wymagający ochrony.

PAP / RL / opr. WM

Fot. pixabay.com

Exit mobile version