Bialscy kierowcy zmagają się z dużymi utrudnieniami. Dlaczego budowa ronda się przedłuża?

121 2023 05 04 085931 750x375 2024 05 08 064144 750x375 2024 11 18 171839

Od blisko pół roku zamknięta jest dla ruchu jedna z ważniejszych arterii w Białej Podlaskiej – ulica Warszawska na wysokości skrzyżowania z ulicą Artyleryjską. Trwa tam budowa ronda, którego oddanie do użytku miasto zapowiadało na pierwszą połowę listopada. Tak się jednak nie stało, co bardzo rozczarowało zniecierpliwionych przedłużającym się remontem kierowców.

Pogoda nie sprzyja

Kierownik nadzoru inwestorskiego Waldemar Jakubaszek opóźnienia w pracach tłumaczy niesprzyjającą pogodą.

– Problem polega na tym, że były trochę niekorzystne warunki atmosferyczne. Z niektórymi pracami musieliśmy czekać na lepszą pogodę – wskazuje Jakubaszek. – W tej chwili trwają bardzo intensywne prace, które zmierzają już do finału całej budowy. Całość budowy zamierzamy oddać 30 listopada. Na rondzie jest już wykonana ostatnia warstwa masy bitumicznej SMA. To musi jeszcze odparować i musimy zrobić oznakowanie poziome na jezdni. Czekamy w tej chwili na dobrą pogodę, żeby to wykonać. Jeżeli układać masę bitumiczną SMA, tę ścieralną, to musi być temperatura +5 stopni.

„Niesamowite korki”

– To denerwuje wszystkich kierowców, bo są niesamowite korki rano, po południu – mówi jedne z kierowców. – Kopernika, Akademicka – tędy jest objazd. Ostatnio czytałem, że chcą oddać rondo do 11 listopada, ale mamy już 18 listopada. Aby na zimę oddali, bo jak zaczną się śniegi, to będzie jeszcze gorzej. Nie da się objechać. Jak chcę objechać, to jest też 10 takich mądrych. Czasami objazdy zaszkodzą. Jadę normalnie, jak jest droga. Tam na Warszawską, na Sławacińską nie da się objechać. Trzeba jechać tędy. Sitnicka też się przez to korkuje. Porobią i miejmy nadzieję, że w Białej będzie trochę lepiej.

CZYTAJ: Remont konieczny, ale kłopotliwy. Rozkopane ulice zakorkują miasto?

– Trwa to za długo. Doskwiera to kierowcom. Objazd ul. Kopernika, tworzą się korki, ciężko włączyć się do ruchu. Oby jak najszybciej oddali. To ulica wylotowa na Warszawę, na Międzyrzec – dodają inni kierowcy. – Puszczenie ruchu w tej sytuacji stwarza bardzo duże zagrożenie i dla pieszych, i dla samochodów. Jeżeli nie mamy konkretnie wyznaczonych kierunków, to poruszanie się po rondzie turbinowym jest trochę trudne.

Na jakim etapie jest inwestycja?

Budowa ronda to element większej inwestycji, jaką jest budowa mostu, który połączy ul. Koncertową z ul. Warszawską. Na jakim etapie jest ta inwestycja?

– Będziemy kładli ostatnią warstwę na ciągu głównym od mostu do ronda – mówi Waldemar Jakubaszek. – Tam pozostają jeszcze prace – profilowanie terenów zielonych, nasadzenia i najważniejsza rzeczy, czyli próby obciążeniowe mostu. One odbędą się w przyszłym tygodniu, jak zakończymy wszystkie roboty na moście. Most planujemy oddać do użytku jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Myślę, że to będzie między 15 a 20 grudnia. Na tę inwestycję całe miasto czekało 40 lat. Myślę, że odciąży to znacznie ul. Zamkową, rozładuje ruch. Wtedy rozłoży się on na dwie ulice. Poza tym jest to też główna arteria, która jest planowana dla ciężkiego sprzętu, dla pojazdów specjalnych, wojskowych. Tym mostem będą właśnie jeździły te pojazdy.

Koszt budowy mostu na rzece Krznie wraz z drogami dojazdowymi i rondami wyniesie ok. 50 mln złotych.

MaT / opr. WM

Fot. archiwum

 

Exit mobile version