W Lublinie odbyło się drugie familijne spotkanie muzyczne z cyklu „Zagrajmy sobie”, tym razem pod hasłem „Zagrajmy sobie na perkusji”. Dzieci podczas warsztatów mogły poznać różne instrumenty perkusyjne oraz poeksperymentować z dźwiękami i rytmem.
– Instrumenty perkusyjne są dla dzieciaków fascynujące, bo jest ich dużo, wydają różne dziwne odgłosy – trzaski, szelesty, jest dużo huku – mówi perkusista Stanisław Siedlaczek. – Uważam, że dla dzieci to jest bardzo sympatyczne doznanie.
– Postanowiłam przyjść na warsztaty, dlatego że korzystam z każdej okazji, jaką daje miasto na ogólny rozwój kulturalny dzieci – mówi jedna z uczestniczek. – A warsztaty muzyczne bardzo rozwijają moje dzieci i im się to podoba. Jest to dla nas okazja, żeby nauczyć się czegoś nowego, inaczej doświadczyć muzyki. Jest to bardzo ważne dla wrażliwości, na przyszłość, już w dorosłości.
Kolejne wydarzenia z cyklu „Zagrajmy sobie” odbędą się 23 listopada i 14 grudnia w sali widowiskowej Warsztatów Kultury, przy ul. Grodzkiej 5a w Lublinie. Obowiązują wcześniejsze zapisy.
PaB / opr. WM
Fot. Piotr Michalski