Niemal 1000 osób bierze udział w Zjeździe Absolwentów i Przyjaciół Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej w Lublinie. Impreza odbywa się w ramach wielkiego jubileuszu 80 lecia tej uczelni.
– Studia to był najpiękniejszy czas w naszym życiu – mówią uczestnicy zjazdu. – Nie mogłybyśmy nie przyjechać. Kiedy jest zjazd, zawsze jesteśmy zwarte i gotowe. Życie towarzyskie było bardzo przyjemne. Sama nauka, chemia to zawsze były moje pasje.
Przez 80 lat istnienia uczelni ukończyło ją blisko 270 tysięcy osób. – Jesteśmy dumni z naszych absolwentów – mówi rektor UMCS prof. Radosław Dobrowolski. – Najmocniejszą stroną uniwersytetu i to przez wiele lat niezmiennie, są ludzie. Ludzie, którzy tutaj pracują, studiują, a potem jako absolwenci rozsławiają imię swojej Alma Mater. Cieszę się, że ta więź z uczelnią trwa mimo upływu lat.
Uroczyste otwarcie Zjazdu Absolwentów UMCS rozpoczęło się od wystąpienia rektora uczelni profesora Radosława Dobrowolskiego. Uroczystość uświetnił miedzy innymi koncert pod batutą profesora Tomasza Momota i występ teatru improwizacji „Poławiacze Pereł”.
Zjazd absolwentów potrwa do poniedziałku.
MaTo / opr. LisA
Fot. Piotr Michalski