Rusza 9. edycja ogólnopolskiej kampanii “Twoje światła – nasze bezpieczeństwo”. W wybrane soboty października, listopada oraz grudnia będzie można bezpłatnie sprawdzić oświetlenie swojego pojazdu między innymi na stacjach diagnostycznych.
CZYTAJ: Szpitalny kryminał. Pacjent okradł pacjenta
80% pojazdów poruszających się po polskich drogach ma źle ustawione światła!
Prawidłowe ustawienie świateł w pojeździe stanowi kluczowy element jeśli chodzi o bezpieczeństwo ruchu drogowego. Z danych Instytutu Transportu Drogowego wynika, że aż 80% pojazdów poruszających się po polskich drogach ma źle ustawione światła.
O tym jak ważna jest to kwestia przypomina aspirant Renata Szpakowska z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Jeśli mamy prawidłowo ustawione światła, a dodatkowo pieszy posiada element odblaskowy i w nim idzie, to mamy gwarancje sukcesu jeśli chodzi o poruszanie się po naszych drogach. Często policjanci też mówią, że kierujący nie mają świadomości, że ich oświetlenie jest ustawione nieprawidłowo. Nie zwracają uwagi, że oślepiają innych kierujących. To uniemożliwia bezpieczne poruszanie się, bo jednak skupiamy się na tym, żeby ten nasz wzrok ominął to skupisko światła i pojechał w bezpieczny sposób, a wtedy odwracamy uwagę od faktycznego kierowania pojazdem. To są przede wszystkim potrącenia pieszych i wypadki, które mają miejsce na przejściach dla pieszych.
Kierowcy zapewniają – na pewno skorzystamy!
– Na pewno skorzystam. To jest bardzo ważne. Jako młody kierowca i pieszy czasami widzę, że te samochody oślepiają. Myślę, że poza terenem zabudowanym to może też być dosyć uciążliwe – dodają kierowcy.
Światła w pojeździe muszą być ustawione asymetrycznie
– Światło po prawej stronie musi być dłuższe niż po prawej stronie – przypomina biegły z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego Daniel Falandysz. – Chodzi o to, żeby z jednej strony do świecić odpowiednio pobocze a z drugiej strony, żeby nie oślepiać pojazdów jadących z naprzeciwka. Co ważne – światło musi być odpowiednio ustawione, ponieważ jeśli mamy je za nisko ustawione, to nie doświetlimy odpowiednio drogi i możemy nie zauważyć pieszego poruszającego się po poboczu lub innej przeszkody zalegającej na jezdni i w odpowiedni sposób szybko nie zareagować. Natomiast gdy mamy światła za wysoko, to możemy oślepić kierowcę nadjeżdżającego z naprzeciwka, a co za tym idzie kierowca może wykonać niekontrolowany ruch kierownicą lub on może nie zauważyć pieszego bądź innej przeszkody na poboczu. Pamiętajmy, że zabrudzone reflektory rozpraszają nam światło i mamy krótszą widoczność. Nawet patrząc dzisiaj – mamy mgły, to przełączmy ze świateł do jazdy dziennej na światła mijania, a musimy pamiętać, że jadąc na światłach dziennych, wyłączone są światła pozycyjne i auto z tyłu jest nieoświetlone, przez co bardzo łatwo może doprowadzić do najechania w tył auta a w konsekwencji do karambolu – zaznacza Daniel Falandysz.
Jak wygląda ustawianie świateł?
– Mamy do tego odpowiednie narzędzie diagnostyczne, które jest homologowane – tłumaczy diagnosta Dariusz Krasiński. – Patrzymy na nim światłość tych reflektorów i ich ustawienie.
Wykaz stacji kontroli pojazdów biorących udział w akcji można znaleźć na lubelska.policja.gov.pl.
W województwie lubelskim w akcji bierze udział ponad 90 stacji diagnostycznych.
LilKa / opr. AKos
Fot. Policja Lubelska / pixabay.com