Mistrzowie górą. Szczypiorniści Azotów przegrali w Płocku

461986085 1106382591488102 3692633695431040144 n 2024 10 03 061630

Piłkarze ręczni Azotów Puławy nie zdołali sprawić sensacji i w meczu 6. kolejki Superligi przegrali w Płocku z mistrzem Polski Orlenem Wisłą 31:40.

Tak to spotkanie podsumował gruziński bramkarz Azotów Zurabi Tsintsadze:

– Było szybkie tempo meczu. Padło dużo bramek po obu stronach. W ataku zrobiliśmy swoje maksimum. Były problemy w obronie. W następnych meczach je poprawimy.

CZYTAJ: Przykra niespodzianka w Pucharze Polski. Motor przegrał z trzecioligowcem

Puławianie w pierwszej połowie prowadzili wyrównaną walkę z faworyzowanym przeciwnikiem, wygrywając nawet czterema bramkami. Ostatecznie do przerwy przegrywali jednak 16:18. W drugiej części gospodarze już wyraźnie przeważali. Najwięcej bramek zdobyli: Giorgi Dikhaminjia 8, Łukasz Gogola 7 i Kacper Adamski 4.

Tak mecz ocenił trener puławian Patryk Kuchczyński:

– Wynik wskazuje na to, że to był bardzo szybki mecz. Może za bardzo otwarty z naszej strony, może za długo wychodziliśmy wysoko. Płock bardzo mądrze to rozegrał i nas po prostu gubił. Robiły się dziury. Bardzo dużo pozycji zespołu Płocka ze skrzydeł. Staram się robić to co przyniesie efekt w kolejnych spotkaniach. Mogło być zdecydowanie lepiej. Kilka sytuacji przestrzelonych, kilka błędów. Może kilka zbyt szybko podjętych decyzji bądź ich brak. Stąd taki wynik.

Puławianie z dorobkiem 10 punktów zajmują 5. miejsce w tabeli. W kolejnym spotkaniu podopieczni trenera Patryka Kuchczyńskiego 8 października podejmą Energę MKS Kalisz.

Biuro prasowe Orlen Superligi / AR

Fot. KS AZOTY PUŁAWY FB

Exit mobile version