– Wypadki czasami się zdarzają, ale wszystko powinno być naprawione – odpowiedziała Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zapytana podczas dzisiejszego spotkania w Zamościu o przewrót w tutejszej radzie miasta, gdzie niespodziewanie radni Koalicji Obywatelskiej zostali odsunięci na margines przez tych z klubu prezydenta Rafała Zwolaka i klubu PiS.
CZYTAJ: Działanie dla dobra mieszkańców czy polityczna gra? Turbulencje w zamojskiej radzie miasta
– Mam nadzieję, że ludzie dojdą do porozumienia i te wszystkie sprawy zostaną rozwiązane – stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska. – To jest pytanie do radnych, którzy muszą się ze sobą porozumieć. Ja sobie nie wyobrażam, żeby osobiste sprawy czy osobiste animozje decydowały o tym jak będą przebiegały prace rady.
Marszałek Senatu zapewniła jednocześnie, że jej wizyta w Zamościu nie ma związku z przewrotem w miejskiej radzie. Podczas spotkania z mieszkańcami wskazywała m.in. na potrzebę większego wsparcia dla samorządów.
– Musi być doceniony finansowo i uzyskać trochę wolności, żeby uwierzyć, że samorządowcy naprawdę wiedzą co robią w swoich regionach, w swoich miastach – dodała Małgorzata Kidawa-Błońska.
Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła w Zamościu także o potrzebie ochrony granicy polsko-białoruskiej, zapewniając jednocześnie, że żadna osoba, która pomaga chorym i potrzebującym imigrantom nie zostanie ukarana.
JN
Fot. PAP/Wojtek Jargiło