Dziś (18.10) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Krawata. Jest to element męskiej garderoby z długą historią sięgającą starożytności.
– Historię krawatu można w różny sposób interpretować – mówi dr Elżbieta Pawlak-Hejno z Zakładu Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. – Można szukać już na starożytnych rzeźbach wizerunków wodzów, żołnierzy mających jakieś oplecione elementy chust, które mogłyby współcześnie przypominać krawat. Można powiedzieć, że to historia starożytna. A krawat, który znamy w dzisiejszym wydaniu ma około 100 lat.
A mieszkańcy Lublina wolą krawat czy muchę?
– Chyba krawat, myślę, że jest bardziej elegancki i wygodniejszy – oceniają mieszkańcy. – Krawat. Ogólnie chyba ludzie korzystniej wyglądają w krawatach. Mucha – łatwiej się wiąże, a tak właściwie nie trzeba jej wiązać. Najlepiej czarna klasyczna.
CZYTAJ: Badanie: prawie połowa Polaków wyrzuca jedzenie
Jak sprawić, żeby krawat wyglądał dobrze?
– Na pewno węzeł musi pasować do dwóch rzeczy – tłumaczy dr Elżbieta Pawlak-Hejno. – Jedna to jest szerokość krawata, z którym mamy do czynienia. A druga to jest kołnierz, który ten węzeł krawatowy musi wypełniać. Przede wszystkim krawat zapewnia też odpowiednie proporcje.
Czy są różne okazje, do których zakładamy muchę i krawat?
– Są takie okazje. Takie dwie specjalne, najbardziej formalne okazje to white tie i black tie, czyli do smokingu zakładamy muchę czarną, a do fraka (to już uroczystości wielkiego kalibru) muchę białą. Ale jeżeli chodzi o zastępniki w strojach codziennych to krawat i mucha mogą funkcjonować na tych samych prawach – dodaje dr Pawlak-Hejno.
Czy krawat jest modny?
– Różnie z tym bywa – mówi Jola Szala, projektantka ubioru. – Niektórzy panowie uwielbiają krawaty i uważają, że jest to bardzo męska część garderoby. Natomiast inni mówią, że krawat to jest przeszłość. A ja myślę, że jest to wszystko związane ze stylem. Ludzie, którym zależy na dobrym wyglądzie, raczej poszukują własnego stylu. I właśnie w tym stylu ten krawat się mieści, albo się nie mieści.
A są jakieś zasady tak jak u kobiet, że np. buty powinny pasować do torebki?
– Niektórzy uwielbiają połączenie krawatów z poszetkami. Jest to – nazwijmy to umownie – chusteczka, którą wkłada się w marynarce do kieszonki górnej. I zasada dobrego stylu i elegancji polega na tym, że nie mogą być identyczne. Czyli krawat w grochy i w takie same grochy, uszyta z tego samego materiału poszetka. To jest takie modowe, stylowe i wizualne faux pas – tłumaczy Jola Szala.
Czy krawat na gumce to krawat?
– Nie. Bo całość i sposób, w jaki ten krawat się prezentuje, jest też związany z pewnym rytuałem, obrzędem, czyli także tym sposobem zawiązania, dobraniem odpowiedniego węzła do kołnierzyka, do całości. Takie zastępniki nie wpływają pozytywnie na jakość.
CZYTAJ: W których krajach mieszkańcy najczęściej marzną w zimie?
A kobietom wypada nosić krawat czy muchę?
– Jeśli chodzi o zasadę formalnego stroju, to kobiety zamiast krawatów noszą apaszki, ale ja nie odważyłabym się powiedzieć, czy kobiecie coś wypada, czy nie – zaznacza Jola Szala. – Teraz w ogóle jest cały look związany z marynarkami, takimi przeskalowanymi. Bardzo często kobiety wybierają sobie krawaty. Tylko doradzę jedną rzecz: jeśli kobieta jest średniego wzrostu albo nawet niska, absolutnie może nosić krawat, pod warunkiem że ma dość cienki węzeł. Natomiast dziewczyny, które są wysokie, zdecydowanie mogą nosić krawaty z grubymi wiązaniami i obszerne krawaty. To już się zatarło w tej chwili, jest mała różnica między niektórymi ubraniami. Nie wszystkimi oczywiście, ale widzimy też coraz częściej panów, którzy noszą np. spódnice. Może to dziwi, ale gdybyśmy popatrzyli na historię mody, na starożytną Grecję, to zawsze mężczyźni nosili tuniki. Musimy przywyknąć, że wszystko ewoluuje, zmienia się i być może niedługo będzie to naprawdę normą.
W niedzielę (20.10) będziemy obchodzić Dzień Szelek.
InYa / opr. LisA
Fot. pexels.com