Od października żłobki w Lublinie mają być za darmo. Rodzice zapłacą jedynie za wyżywienie dziecka. Ma to związek z wchodzącym w życie programem „Aktywny Rodzic”, ale konieczny jest wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
CZYTAJ: Nowe świadczenia dla rodziców już od października [ZDJĘCIA]
Nowy system opłat
O nowym systemie opłat za żłobki poinformowała w środę (04.09) podczas konferencji prasowej zastępca prezydenta Lublina ds. społecznych Anna Augustyniak. Przygotowana została uchwała w tej sprawie, która ma być głosowania w czwartek na sesji rady miasta. Samorząd chce skorzystać z rządowego programu „Aktywny Rodzic” (potocznie określanego jako „babciowe”) i świadczenia „Aktywnie w żłobku”, które przewiduje dotację 1500 zł miesięcznie na jedno dziecko objęte opieką żłobkową.
– Na terenie miasta funkcjonuje dziewięć publicznych żłobków, gdzie pod opieką jest 1,2 tys. maluchów. W ciągu dwóch lat przygotowujemy jeszcze dodatkowych 180 miejsc dla dzieci do 3. roku życia w istniejącym już żłobku przy ul. Zelwerowicza. Oprócz tego na terenie miasta funkcjonuje 69 niepublicznych żłobków, gdzie jest stworzonych ponad 2,2 tys. miejsc. Funkcjonują też kluby dziecięce z 59 miejscami – wyliczyła wiceprezydent Lublina.
Dodała, że zgodnie z planem wydatki na opiekę nad dziećmi do 3. roku życia w tym roku w Lublinie szacowane są na ok. 30,3 mln zł. Porównała, że z wpłacanego przez rodziców czesnego na konto urzędu miasta wpływa rocznie ok. 5,5 mln zł. – Łatwo obliczyć, że samorząd miasta Lublin dokłada 25 mln zł. Dzięki temu programowi ta różnica po pierwsze ulegnie zmniejszeniu, a po drugie żłobki na terenie miasta będą bezpłatne. Rodzic będzie płacił tylko za dożywianie dzieci podczas pobytu w żłobku– wyjaśniła Augustyniak.
Co z prywatnymi żłobkami?
Dyrektor Wydziału Zdrowia i Profilaktyki UM w Lublinie Barbara Danieluk pytywana przez media o kwestię niepublicznych żłobków w kontekście programu „Aktywnie w żłobku” wyjaśniła, że zasady korzystania z niego są takie same w żłobkach prywatnych, jak i publicznych. – Niezależnie od tego, dalej będziemy jako Miasto Lublin utrzymywali dotację dla prywatnych żłobków w wysokości 400 zł miesięcznie na każde dziecko przebywające w żłobku. Wówczas te opłaty będą tak ukształtowane w prywatnych podmiotach, że jeśli rodzice skorzystają z naszej dotacji i z „Aktywnego rodzica”, to wówczas odpłatność w prywatnych żłobkach również będzie za darmo dla rodziców. Chyba, że właściciele, czy podmioty prowadzące niepubliczne miejsca opieki nad dziećmi podniosą opłaty powyżej 1,9 tys. zł – przekazała Danieluk.
Program „Aktywny rodzic”, przyjęty ustawą w maju 2024 roku, przewiduje trzy rodzaje świadczeń. Klasyczne „babciowe” na organizację domowej opieki nad dzieckiem w wieku 12-35 miesięcy, ale też „Aktywnie w żłobku” kierowane do rodziców dzieci uczęszczających do instytucji opieki nad dziećmi do lat 3. Rodzice, którzy złożą stosowne dokumenty w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, będą mogli skorzystać z dopłaty 1,5 tys. zł (na dziecko niepełnosprawne 1,9 tys. zł). Uzyskane dofinansowanie będzie przekazywane bezpośrednio na rachunek placówki.
Polityka prorodzinna
Wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska podkreśliła na konferencji, że jednym z priorytetów obecnego rządu jest inwestowanie w politykę prorodzinną. Według niej rodziny muszą mieć poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, aby decydowały się na dzieci. W tym kontekście przypomniała, że dzięki programowi „Aktywny rodzic” od pierwszego października opieka w publicznych żłobkach będzie bezpłatna.
– W przypadku programu „Aktywnie w domu” rodzice będą otrzymywali już od pierwszego dziecka 500 zł, by mogli z dzieckiem zostać w domu. To nie koniec, ponieważ nasze rządowe programu są kierowane również do miejsc, gdzie tej opieki ani publicznej, ani prywatnej nie ma. Dopiero co zakończyliśmy nabór w ramach programu „Pierwszy dzienny opiekun w gminie”, ponieważ 42 proc. gmin w Polsce to białe plamy – tam rodzic nie ma wyboru i nie może zdecydować się, czy jego dziecko będzie chodziło do placówki – zaznaczyła wiceminister.
Dopytywana, co się stanie, gdy rodzic nie złoży wniosku do ZUS, aby skorzystać z programu „Aktywnie w żłobku” wyjaśniła, że każdy z nich dostanie informacje, że takie świadczenie mu przysługuje. – Nawet jeśli spóźni się ze złożeniem wniosku, do końca roku będzie mógł to zrobić i świadczenie będzie mu wypłacone wstecznie od pierwszego października – wyjaśniła Gajewska.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay.com