W Lublinie rozpoczął się LXXXI (81.) Zjazd Polskiego Towarzystwa Językoznawczego. W wydarzeniu bierze udział ponad 100 naukowców z największych ośrodków badawczych w Polsce.
– Będziemy dyskutować m.in. o kulturowym wymiarze języka w kontekście rozwoju technologicznego – mówi prof. Dorota Filar z Katedry Semantyki, Pragmatyki i Teorii Języka UMCS w Lublinie. – Język jest narzędziem ludzkim. Sztuczna inteligencja naśladuje nasz język, ale cały bagaż tradycji, kultury i wartości wpisany w język wymaga dziś szczególnej uwagi.
– Język pomaga nam w poznaniu świata, wiele jest treści ukrytych, intuicyjnych – mówi prof. Anna Pajdzińska z Katedry Semantyki, Pragmatyki i Teorii Języka UMCS w Lublinie. – W polszczyźnie bardzo silna jest opozycja człowiek-zwierzę. I to może oddziaływać na stosunek człowieka do zwierzęcia. Ta dyskusja, która przetoczyła się, kiedy prof. Bralczyk powiedział, że według niego zwierzęta nie umierają, tylko zdychają, pokazuje, że ludzie zaczynają reagować na język i widzieć, że właśnie coś w języku jest ważniejszego niż sama komunikacja.
CZYTAJ: Zmiany w języku polskim ułatwią nam życie
Dziś (23.09) obrady toczą się na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej, jutro drugi dzień LXXXI Zjazdu Polskiego Towarzystwa Językoznawczego zaplanowano na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim.
InYa / opr. LisA
Fot. pixabay.com