Dwa wypadki z udziałem łosi. Zwierzęta stwarzają coraz większe zagrożenie na drogach. W zderzeniach z nimi zginął motocyklista, kilku kierowców zostało rannych.
Wczoraj (21.09) po południu na obwodnicy Kraśnika 38-letni kierujący motocyklem marki suzuki na prostym odcinku drogi uderzył w łosia, który wbiegł na jezdnię. Niestety 38-letni motocyklista z Kraśnika poniósł śmierć na miejscu.
Z kolei w nocy z piątku na sobotę w Opolu Lubelskim łoś wybiegł przed jadące audi. Kierowcy nie udało się uniknąć zderzenia, odniósł niegroźne obrażenia całego ciała.
CZYTAJ: Tragedia na obwodnicy. Motocyklista zginął po zderzeniu z łosiem
W ubiegłym tygodniu do szpitala trafiły 3 osoby. Na obwodnicy Krasnegostawu na jezdnię wyszedł łoś, który doprowadził do zderzenia dwóch samochodów osobowych.
W miejscowości Brzezice pomiędzy węzłem Piaski a Chełmem samochód osobowy zderzył się z łosiem, który nagle wybiegł z lasu. Ranny został kierowca pojazdu. Do podobnego wypadku doszło w Wincentowie pomiędzy Kockiem a Lubartowem. Tu także ranny został kierowca.
Tymczasem… w województwie lubelskim według szacunków może bytować ok. 7,5 tys. łosi. W ostatnich latach widoczny jest stały, stabilny wzrost populacji tych zwierząt. Są one obserwowane nawet w małych, gospodarczych lasach, gdzie dotychczas raczej nie bytowały.
CZYTAJ: Coraz więcej łosi w lasach regionu
Wędrówki zwierząt trwają przez cały rok, ale zwiększoną aktywność można obserwować od września do połowy października, gdy trwa ich okres godowy nazywany bukowiskiem. Łosie w poszukiwaniu pożywienia czy nowych ostoi często wchodzą na drogi, gdzie dochodzi do wypadków.
TSpi / opr. LisA
Fot. Donna Dewhurst, Public domain, via Wikimedia Commons