Ulewy i zalania. Niż Borys dotarł do Polski [AKTUALIZACJA]

459300300 829310792720583 4201713303343630394 n 2024 09 13 202103

AKTUALIZACJA 22.07

Genueński niż Borys dotarł już do Polski. Uderzenia żywiołu zaczynają zbierać żniwo. Państwowa Straż Pożarna ostrzega, że największe zagrożenie będzie na małych rzekach.
Niebezpieczeństwa występuje głównie na rzekach lokalnych i strumykach, to tam może dojść do największych podtopień.

– Kluczowe będą najbliższe godziny. Ta noc i kolejny dzień, który nam pokaże jak będą zachowywały się rzeki. Najtrudniejsze sytuacje mogą mieć miejsce na rzekach lokalnych, małych strumykach i ciekach wodnych. Szczególnie tam gdzie są skupiska ludzi. To na nich się koncentrujemy – powiedział starszy brygadier Karol Kierzkowski z Państwowej Straży Pożarnej.

W Polsce do walki z żywiołem i jego skutkami przygotowane jest wojsko.

Po 21.00 Polscy Łowcy Burz poinformowali, że przekroczenia stanów alarmowych na rzekach występują na razie głównie na Dolnym Śląsku i częściowo w Wielkopolsce.

– Wieczorem Olszański Potok w gminie Strzegom (woj. dolnośląskie) wystąpił z brzegów zalewając ulice i podtapiając pobliskie posesje – poinformowali druhowie z OSP Olszany. Przekazali także informację o całkowitym zamknięciu drogi od strony Stanowic.

W Głuchołazach (woj. opolskie) zaczęły wyć syreny alarmowe ostrzegając mieszkańców przed zagrożeniem.

W związku z zagrożeniem intensywnymi opadami IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. Alerty najwyższego, trzeciego stopnia obowiązują na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie, a także w Małopolsce i na Śląsku.

W naszym regionie burz i ulewnych opadów deszczu synoptycy spodziewają się w sobotę (14.09) i w niedzielę. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej w piątek (13.09) po południu wydał dla województwa lubelskiego ostrzeżenie II stopnia przed silnym deszczem z burzami. Będą one obowiązywały od godz. 8.00 w sobotę 14 września przez całą dobę.

Z kolei Rządowe Centrum Bezpieczeństwa ostrzegło przed intensywnymi nawalnymi opadami i możliwymi podtopieniami w nocy z piątku na sobotę i w sobotę na terenie województwa lubelskiego.

19.15

W związku ze wzrostami stanów wód na rzekach strażacy w całym kraju interweniowali około 250 razy. W działaniach do tej pory brało udział prawie 1 300 ratowników.

Na opublikowanych przez straż zdjęciach z akcji widać, że funkcjonariusze angażują się także w działania prewencyjne. Ich działania straży i innych służb w niektórych miejscach wspomagają Wojska Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ:  Nawałnice nadciągają nad Polskę. Służby w pełnej gotowości, również w Lubelskiem

Na opublikowanych przez straż zdjęciach z akcji widać, że funkcjonariusze angażują się także w działania prewencyjne – między innymi obserwują i zabezpieczają wały przeciwpowodziowe, układają worki z piaskiem, a wcześniej – zbierają do nich piasek.

Rzecznik prasowy Komendanta Państwowej Straży Pożarnej powiedział, że największe zagrożenie występuje na małych ciekach wodnych. Starszy brygadier Karol Kierzkowski podkreślił, że największe ulewy rozpoczną się w ciągu najbliższych godzin. Intensywne opady nie powinny jednak stanowić poważnego zagrożenia dla rzek obwarowanych wałami i odpowiednio przygotowanych na gwałtowne wezbrania. Zagrożenie występuje głównie na rzekach lokalnych i strumykach, to tam może dojść do największych podtopień.

CZYTAJ:  Nawałnice na Polską. Alert też dla Lubelskiego

– Kluczowe będą najbliższe godziny. Ta noc i kolejny dzień, który nam pokaże jak będą zachowywały się rzeki. Najtrudniejsze sytuacje mogą mieć miejsce na rzekach lokalnych, małych strumykach i ciekach wodnych. Szczególnie tam gdzie są skupiska ludzi. To na nich się koncentrujemy – powiedział starszy brygadier Karol Kierzkowski.

Łącznie w całym kraju w pogotowiu jest 5200 strażaków, do tego dochodzą odwody operacyjne w szkołach pożarniczych, gdzie gotowych do akcji jest kolejnych 800 funkcjonariuszy. Państwowa Straż Pożarna informuje również, że garnizony w najbardziej zagrożonych miejscach zostały odpowiednio wzmocnione.

 

 

RL / IAR / opr. ToMa

Fot. Państwowa Straż Pożarna Facebook

Exit mobile version