Profilaktyka wirusa RSV dla wszystkich niemowląt. To postulat środowiska neonatologów

hands 1850223 1280 2024 09 13 181027

Wszystkie niemowlęta do pierwszego roku życia powinny być objęte profilaktyką wirusa RSV. Chroni ona przed wywoływanymi przez ten patogen ciężkimi zapaleniami płuc i oskrzeli. Takie są rekomendacje towarzystw naukowych.

Obecnie z takiej formy, która polega na podaniu przeciwciał, korzystają wcześniaki, dzieci z wadami serca i dysplazją oskrzelowo-płucną. Stanowią one jednak zaledwie półtora procent całej populacji.

Profilaktyka RSV jest podawana wcześniakom w naszym kraju już od 16 lat. Jak podkreśla krajowa konsultant do spraw neonatologii prof. Ewa Helwich, działa i chroni najsłabsze dzieci przed ciężkimi zapaleniami płuc i oskrzeli.

– Wiemy, że takie dzieci, które są zabezpieczone tą profilaktyka, nie trafiają do szpitali z ciężką postacią choroby. Owszem, one mogą mieć zakażenie, ale o lekkim przebiegu, które ogranicza się górnych dróg oddechowych. To jest skuteczne, stąd wiemy, że warto rozszerzać beneficjentów tego programu – podkreśla prof. Helwich.

CZYTAJ: Zabawa i integracja. Przyszli medycy spotkają się na obozie [ZDJĘCIA]

– Według badań 95 procent małych pacjentów hospitalizowanych z powodu RSV to dzieci urodzone o czasie, bez żadnych czynników ryzyka – mówi prof. Teresa Jackowska, prezes Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego. – Badani na świecie, w Polsce i w moim oddziale pokazują, że ciężki przebieg zakażenia wirusem RSV mogą mieć wszystkie dzieci, nie tylko te z grup ryzyka. W przypadku noworodka zdrowego, urodzonego z prawidłową masą ciała, z prawidłową punktacją Apgar, też może dojść do ciężkiego przebiegu zakażenia RSV. Przebieg może wymagać hospitalizacji, a nawet pobytu na oddziale intensywnej terapii medycznej.

– Przed wirusem RSV chronią przeciwciała monoklonalne podane w zastrzyku, które w przeciwieństwie do szczepień działają natychmiast – wyjaśnia prezes Polskiego Towarzystwa Wakcynologii prof. Jacek Wysocki. – Wstrzykując je dajemy odporność od razu. Jest to metoda bardzo szybka. Skuteczna zwłaszcza tam, gdzie szczepienia nie działają. W przypadku RSV np. dla noworodka nie mamy szczepionki, czyli nie mamy wyboru. Albo podamy przeciwciała, albo nic nie damy. Te przeciwciała można podać na dwóch drogach. Zastrzyk dla dziecka i otrzymuje gotowe przeciwciała. Możemy też pośrednio to zrobić. Szczepimy mamę, mama produkuje przeciwciała jeszcze w ciąży, przekazuje je swojemu płodowi i noworodek przychodzi na świat z odpornością mamy. Dwie drogi, którymi można tego noworodka uzbroić w odporność przeciwko RSV.

CZYTAJ: Uniwersytet i klub łączą siły. Wszystko dla dobra dzieci

Co roku ponad 20 tysięcy dzieci do 5 lat trafia do szpitali z ciężkimi zakażeniami RSV, z czego 70 procent to niemowlęta poniżej 12. miesiąca życia. Wirus RSV jest bardzo zakaźny. Liczba hospitalizacji spowodowanych tym wirusem jest szesnastokrotnie większa niż wirusem grypy.

W Hiszpanii, która wprowadziła nowe preparaty monoklonalne dla niemowląt, liczba hospitalizacji dzieci z powodu infekcji RSV zmniejszyła się o ponad 90 procent.

IAR / RL / opr. PrzeG

Fot. pixabay.com

Exit mobile version