Premier Donald Tusk powiedział w sobotę, że rząd będzie przekonywał posłanki i posłów do cięć wydatków w podmiotach cieszących się „autonomią budżetową” – m.in. IPN, KRRiT czy Kancelarii Prezydenta – tak, aby tego skutki były „pozytywnie odczuwalne” przez ofiary powodzi.
Szef rządu odwołał się w sobotę do słów ministra finansów Andrzeja Domańskiego, który informował, że są podmioty cieszące się „autonomią budżetową” (wobec których MF nie ma uprawnień do zmian w ich budżetach), których budżety mogłyby zostać zmniejszone tak, by pomóc walczyć ze skutkami powodzi. Wśród nich mają być m.in. Instytut Pamięci Narodowej, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji czy Kancelaria Prezydenta.
CZYTAJ: Ministra kultury: Nowa ustawa uporządkuje sytuację mediów publicznych
„Ludzie często pytają, dlaczego rząd nie proponuje w budżecie mniejszych kwot na IPN czy KRRiT, czy Kancelarii Prezydenta” – mówił Tusk. „Akurat te instytucje podlegają decyzjom budżetowym na poziomie parlamentu” – tłumaczył premier. Jak powiedział, rząd wykorzysta możliwość rekomendacji. „Będziemy przekonywać posłanki i posłów, aby cięcia w tych miejscach były pozytywnie odczuwalne przez ofiary powodzi” – powiedział.
Dodał, że szczegółowa dyskusja o projekcie budżetu na 2025 r. odbędzie się w części niejawnej posiedzenia.
PAP / RL / opr. WM
Fot. PAP/Radek Pietruszka