Jak łączyć ochronę przyrody z edukacją? Z tym wyzwaniem mierzy się Roztoczański Park Narodowy, który w tym roku świętuje 50 lat swojego istnienia. To czas na podsumowania i snucie ambitnych planów.
Plany
– Przede wszystkim, wiemy, że jest duże oczekiwanie w zakresie rozbudowy bazy edukacyjnej, która powstała już 30 lat temu – mówi dyrektor Roztoczańskiego Parku Narodowego Andrzej Wojtyło. – Chcemy wybudować ścieżkę w koronie drzew, mini ogród botaniczny przy ośrodku, jak też wieżę widokową w miejscowości Panasówka. Ta ścieżka w koronie drzew to też nowa jakość edukacji przyrodniczej. To nie będzie zwykła ścieżka po gruncie, tylko chcemy pokazać przekrój całej przyrody Roztoczańskiego Parku Narodowego. Pierwszy odcinek to 30-metrowy tunel podziemny, gdzie chcemy pokazać wszystko to, co jest pod ziemią, czyli systemy korzeniowe drzew, profile glebowe; omówić rolę grzybów w glebie. Następnie wyjdziemy na grunt – będzie około 200-metrowy odcinek, gdzie będziemy się poruszać po wydmie w kierunku pomostów, którymi będziemy się przesuwać właśnie w korony drzew. Będzie to zwieńczone tarasem widokowym ponad koronami drzew. Nie chcielibyśmy, aby park narodowy kojarzył się tylko z zakazami, tablicami, które mówią o zakazie wstępu.
– Ludzie dla parku czy park dla ludzi? – może zostawmy to pytanie jako retoryczne – mówi Tadeusz Grabowski, zastępca dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego. – Natomiast generalnie wszystkie parki narodowe są udostępniane dla edukacji, turystyki, oczywiście w sposób, który nie wpływa negatywnie na przedmiot ochrony. To tutaj zwierzęta i rośliny są u siebie. My jesteśmy gośćmi. Żeby przygotować turystę na teren parku, park ma szereg programów edukacyjnych. Staramy się z jednej strony przybliżyć to środowisko naturalne naszym gościom, z drugiej strony tak je udostępnić, aby było dla nich bezpieczne i aby ta turystyka nie wpływała negatywnie na przyrodę.
– Roztoczański Park Narodowy, jako jeden z 23 parków narodowych w Polsce, wyróżnia się przede wszystkim lesistością – mówi Wiesław Droździel, zastępca dyrektora Roztoczańskiego Parku Narodowego ds. ochrony przyrody. – 95 procent powierzchni parku stanowią lasy – lasy bardzo urozmaicone. Możemy tutaj znaleźć buczynę karpacką, wyżynny jodłowy bór mieszany i piękny bór sosnowy – a więc namiastka Karpat, Gór Świętokrzyskich i sośniny piękne dla regionu Lubelszczyzny, Lasów Janowskich.
CZYTAJ: „Duch lasu” schwytany w fotopułapkę na Roztoczu
CZYTAJ: Bliskie spotkanie z konikiem polskim. Roztoczański Park otworzył drzwi
Miejsca szczególnie lubiane przez turystów
– Turyści uwielbiają Bukową Górę, bardzo często przyjeżdżają nad stawy Echo – mówi Tadeusz Grabowski. – Tam jest dopuszczona rekreacja. To jest próba pogodzenia wody i ognia, jeżeli chodzi o udostępnienie parku narodowego, dosłownie wody w stawie Echo, który w sezonie turystycznym jest wykorzystywany jako kąpielisko i tego „ognia”, bo tej pięknie wyeksponowanej na południe plaży. Ona przyciąga.
– Zabezpieczamy wydmę przy stawie kąpielowym przed erozją – mówi mówi Wiesław Droździel. – To jest system zabudowy, aby korzystając z tego bogactwa przyrodniczego jednocześnie nie wyrządzić szkody w tym środowisku, bo bez takich zabezpieczeń prawdopodobnie ona by się osunęła i nie mielibyśmy ani stawu ani wydmy. Wspomniałem, że jest to typowo park leśny. Zostaje niecałe pięć procent tych powierzchni poza lasem. Gdybyśmy całkowicie nie wykonali, to nasze polany śródleśne zanikłyby, w drodze sukcesji – najpierw roślinność krzewiasta, drzewiasta, a więc stracilibyśmy całą gamę gatunków światłożądnych, ciepłolubnych.
– Myślimy także o powiększeniu Roztoczańskiego Parku Narodowego – mówi Andrzej Wojtyło. – W dokumentach planistycznych jeszcze z lat 70. mówiło się o docelowej powierzchni parku w granicach 10 tys. hektarów – mamy 8,5, więc chcielibyśmy w najbliższym czasie rozmawiać z samorządami na temat możliwości powiększenia Roztoczańskiego Parku Narodowego. Na dzień dzisiejszy to jest ok. 1200 ha. To będą różne kierunki. Będzie to Gmina Adamów, Krasnobród, Józefów, Zwierzyniec, Tereszpol. Chcemy pokazać samorządom system udostępnienia tych obszarów przez ścieżki, szlaki piesze i rowerowe.
– Pamiętajmy, że Roztocze to jest region do uprawiania turystyki pieszej, ale też turystyki rowerowej. Nasze ścieżki rowerowe cieszą się bardzo dużym zainteresowaniem – mówi Tadeusz Grabowski.
Trzydniowa konferencja podsumowująca jubileusz parku zaplanowana została na 25, 26 i 27 września.
CZYTAJ: Coraz mniej rysi na Roztoczu. Liczba wilków bez zmian
CZYTAJ: Jest przepiękny i wyjątkowo rzadki. Nowy motyl na Roztoczu [ZDJĘCIA]
JN/ opr. DySzcz
Fot. Marzena Lewandowska