Lublin został Europejską Stolicą Kultury 2029. Wyniki konkursu ogłoszono w warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. W finale konkursu Lublin zmierzył się z Kołobrzegiem, Bielsko-Białą i Katowicami.
CZYTAJ: Lublin Europejską Stolicą Kultury! [ZDJĘCIA]
Decyzję ogłosiła przewodnicząca panelu ekspertów Suvi Innilä podczas konferencji prasowej w Warszawie: – Mam zaszczyt ogłosić, że panel ekspertów rekomenduje Lublin do nominacji na Europejską Stolicę Kultury w roku 2029.
– To były dwa lata intensywnej pracy nad staraniami Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029. W ich realizację zaangażowało się całe miasto, wszystkie środowiska lubelskiej kultury, organizacje pozarządowe. Zaangażowali się również mieszkańcy i mieszkanki. Zadaliśmy im pytanie: jak wyobrażają sobie Lublin w 2029 roku. Ilość ich pomysłów i marzeń przeszła wszelkie nasze oczekiwania, bo spłynęło ich aż ponad 3 tysiące – opowiada rzeczniczka prezydenta Lublina Katarzyna Duma. – To były różne marzenia, na przykład lot balonem w urodziny miasta, organizacja koncertu jakiejś wielkiej gwiazdy, więcej edukacji kulturalnej w szkołach. I to są też rzeczy, które mamy zaplanowane w aplikacji i które chcielibyśmy realizować. Te pomysły i marzenia, które oni nam zgłosili stały się dla nas też inspiracją do napisania tej finałowej aplikacji.
– Ta aplikacja to wynik spotkania bardzo różnych środowisk i społeczności. Jej tworzenie to było patrzenie na miasto też jako na pole do renegocjacji pewnych umów społecznych. To było też diagnozowanie tego, co przestaje działać – stwierdza Jolanta Prochowicz-Sienkiewicz z Fundacji Camera Femina. – Było to też sprawdzanie, w jaki sposób osoby mieszkające w naszym mieście chcą to zmienić. Wierzę, że kultura jest potężnym narzędziem zmiany społecznej. I myślę, że wszystkie osoby, które pisały te aplikację, w to wierzą. I bardzo cieszę się z możliwości takiej refleksji; sprawdzenia, co nas czeka i jakie są nasze marzenia dotyczące miasta.
– Ostatnie dwa lata pracowaliśmy nad ideą re:union, czyli łączenia ludzi, szukania z powrotem wspólnoty po kryzysach, po pandemii, w takcie trwającej w Ukrainie wojny – mówi Rafał Koziński, dyrektor Centrum Kultury w Lublinie. – To będzie fantastyczny rok w życiu miasta: dużo projektów edukacyjnych, dużo projektów warsztatowych, dużo projektów w zielonych przestrzeniach, bardzo wiele inicjatyw skierowanych do mieszkańców, seniorów, mniejszości, bardzo szeroki program proeuropejski, który ukazuje horyzonty i myśli kreatywnej Europy. W dodatku każdy ma swój re:union, czyli każdy sobie sam interpretuje, jak ten termin można rozumieć. Każdy się w re:union odnajduje i każdy wymyśla je samemu. Bo to powrót do wspólnoty, a w niej każdy jest ważny.
Finałowa aplikacja Lublina o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2029 to 100-stronicowa księga planów programowych, organizacyjnych, finansowych i wyobrażeń o mieście. Została stworzona wspólnie z mieszkańcami, artystami, społecznikami, animatorami oraz aktywistami.
Konkurs na Europejską Stolicę Kultury zrodził się 40 lat temu w Grecji. Coroczne obchody ESK w kolejnych europejskich miastach służą wzmocnieniu integracji Unii Europejskiej oraz prezentacji dorobku kulturowego poszczególnych krajów. Do tej pory tytuł uzyskało ponad 60 miast. W Polsce został przyznany dwukrotnie – w 2000 roku otrzymał go Kraków (w trybie pozakonkursowym), a następnie w ramach konkursu Wrocław, który celebrował Europejską Stolicę Kultury w 2016 roku.
ZuS / MaK / opr. ToMa
Fot. Mirosław Kasprzak / Radio Lublin, Maciej Rukasz / Urząd Miasta Lublin