Kleks jubileuszowy. Klasyczny komiks Szarloty Pawel w nowej oprawie

jjjikt01 p3 2024 11 03 191944

I kiedy już chyba tylko najstarsi polscy fani komiksu pamiętali, że pierwsza, jeszcze czarno-biała historia z Kleksem, ukazała się w „Świecie Młodych” w 1974 roku, a więc równe 50 lat temu, nadeszło twardookładkowe przypomnienie tego historycznego faktu. Dbający o archiwizację dorobku polskich klasyków gatunku wydawcy zdecydowali się uczcić tę chwilę i wprowadzić na rynek pierwszy tom jubileuszowej edycji Jonka, Jonki i Kleksa (wyd. Egmont Polska), czyli serii przygód dwójki nastolatków i spersonifikowanego atramentowego ducha, który pewnego razu i nie do końca przypadkowo wylał się z buteleczki tuszu na jednej z dzikich plaż i został z dzieciaczkami już na zawsze, radując swoimi przygodami pokolenie bobasów PRL-u.

CZYTAJ: Zaburzenia pamięci i pomieszanie czasów. Promienie Xi na ratunek

Seria autorstwa zmarłej w 2018 roku Szarloty Pawel wykreowała dzieciństwo wielu fanom komiksu urodzonym w latach 70. i 80. ubiegłego wieku, którzy wymieniali jej bohaterów jednym tchem obok Kajka, Kokosza, Tytusa, Romka, A’Tomka oraz postaci stworzonych przez Jerzego Wróblewskiego, Tadeusza Raczkiewicza i Tadeusza Baranowskiego. Niektórzy z tych fanów, jak autor wstępu do tego tomu, umownie składają ten okres i tych twórców w „złotą erę polskiego komiksu”, jeszcze inni – nieco mniej pompatycznie – określają ten czas etapem rozpędu lub rozkwitu polskiego komiksu oraz pierwszych znaczących produkcji, na zawsze już wartych historycznej wzmianki. Każde pokolenie ma swój komiks. Opublikowana właśnie synteza twórczości, a właściwie jedna trzecia tejże syntezy, pozwala skrupulatnie prześledzić fazy twórczości artystki – od nieporadnej czarno-białej kreski, w tej publikacji zaprezentowanej niestety w zbyt małym i nierozsądnym formacie, poprzez pierwsze kolorowe próby, aż po późniejsze wzorowane na mistrzach plansze z dużą ilością kadrów oraz świetnie zdynamizowane groteskowe rysunki, które stały się elementem rozpoznawczym Pawel.

Album wzbogaca przygotowany przez Macieja Jasińskiego rys historyczny dotyczący autorki, w dużej mierze skupiający się na jej wspomnieniach opublikowanych w autobiograficznej książce W stronę lata z 2005 roku. Jest tu także sporo zdjęć oraz niepublikowanych dotychczas materiałów.

Całość to imponująca książka – historyczny dokument, podsumowujący pracę i losy wspaniałej polskiej artystki, która swego czasu z komiksami o Kleksie zadomowiła się w wyobraźni dzisiejszych nieco starszych już miłośników historii obrazkowych. Czy wniknie do głów współczesnych dzieciaków? Niekoniecznie. Ale przecież nie musi, bo i tak wspaniale zapisała się w historii tego gatunku.

CZYTAJ: Małpa w kosmosie nie ma lekko

DySzcz

Fot. materiał wydawcy

Exit mobile version