Jestem po konsultacjach z ministrem sprawiedliwości, sprawa jest jasna, będzie skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wobec prezes Małgorzaty Manowskiej z SN – poinformował we wtorek premier Donald Tusk.
Sąd Najwyższy poinformował wcześniej, że od wtorku – do czasu wyznaczenia przez prezydenta sędziego SN wykonującego obowiązki prezesa Izby Pracy tego sądu – pracą tej Izby kieruje I prezes SN Małgorzata Manowska. Część sędziów SN kwestionuje taką interpretację przepisów – według nich Izbą w tej sytuacji kieruje najstarszy stażem przewodniczący wydziału w tej Izbie, czyli sędzia Dawid Miąsik.
CZYTAJ: Premier: o 25 mld zł więcej dla samorządów w 2025 r.
– Oczywiście nie można uznać tego zamachu pani Manowskiej i nikt przyzwoity, i poważny, włącznie z sędziami, którzy zasiadają w tej Izbie, nie będzie respektował jej absolutnie bezprawnej decyzji o przejęciu kontroli nad tą Izbą – podkreślił Tusk podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Jak mówił, po tym „kolejnym zamachu pani Manowskiej” jest już po konsultacjach z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem. – Sprawa jest jasna. Będzie skierowanie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa – nie pierwsze – w odniesieniu do pani Manowskiej, kiedyś wiceministerki u Zbigniewa Ziobry, jeszcze w latach 2005-2007, oddanej sercem PiS, która dziś przejęła kontrolę nad Izbą Pracy w SN – mówił Tusk.
Obecna sytuacja w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN jest spowodowana faktem, że kadencja dotychczasowego prezesa tej Izby Piotra Prusinowskiego – sędziego wyłonionego jeszcze przez KRS sprzed zmian w 2018 r. – upłynęła 2 września br.
PAP / RL / opr. WM
Fot. PAP/Tomasz Gzell