Jeszcze niedawno nikomu by nie przyszło do głowy, że Post Malone nagra płytę country! A jednak stało się, i oto mamy krążek z osiemnastoma zgrabnie napisanymi piosenkami w klimacie rodem z Nashville. Jakby tego było mało, na albumie pojawiło się kilkoro mniej lub bardziej znanych wykonawców tego gatunku na czele z wiecznie młodą Dolly Parton! Czy zatem mogliśmy otrzymać krążek słaby? Na pewno nie i jestem święcie przekonany, że dołączy on kolekcji wcześniejszych płyt Malone’a pokrytych złotem i platyną.
AM