Upały nie odpuszczają, a szczególnie dotkliwe są dla seniorów, osób chorych i… tych, którzy zostali w mieście.
Jak mieszkańcy Lublina i turyści radzą sobie z żarem lejącym się z nieba? Nasz reporter rozmawiał o tym pod mgiełką ustawioną pod lubelskim ratuszem.
CZYTAJ: Lato jeszcze nas nie opuszcza. Przed nami fala upałów
– Mgiełka to jest świetne rozwiązanie – przyznają przechodnie. – Pozostałe rozwiązania to siedzenie w domu, klimatyzacja w samochodzie, napoje z lodem albo po prostu chłodne, odpowiedni ubiór. Radzę sobie, dużo piję, chowam się w cień, korzystam z kurtyny wodnej, mam czapkę na głowie i okulary.
Dziś termometry na Lubelszczyźnie wskażą ponad 30 stopni Celsjusza.
PaSe / opr. WM
Fot. archiwum