Ukojenie dla serc i uczczenie przyjaciela. W Chełmie powstanie cmentarzysko dla zwierząt?

pexels anastasiya lobanovskaya 792775 2024 08 29 173337

Wielką traumą dla właściciela psa czy kota jest odejście zwierzaka. Większość właścicieli czworonożnych przyjaciół chciałaby zachować o nich pamięć, pochować w jakimś godnym miejscu. Chełmski radny Mariusz Kowalczuk postuluje, by w Chełmie powstało tak zwane grzebowisko, czyli specjalne cmentarzysko dla zwierząt.

– Kolejny raz interpeluję już do władz miasta, aby rozważyć utworzenie takiego miejsca, gdzie chełmianie mogliby pochować swoje zwierzaki – informuje radny Mariusz Kowalczuk. – Chodzi o cmentarz dla małych zwierząt, czyli piesków i kotów. Wiadomo, że większość osób miało lub ma takie zwierzęta i problem jest, kiedy te zwierzęta odchodzą. Nie wiemy, co z nimi zrobić. Część osób stać na to, żeby skremować, ale dużo osób, na przykład emeryci czy osoby w ciężkiej sytuacji materialnej – im jest ciężko zapłacić za spalenie tych zwierząt. Postawił więc pomysł, aby na terenie naszego miasta, ewentualnie gdzieś na obrzeżach, zbudować takie cmentarzysko.

CZYTAJ: W wakacje do schronisk trafia więcej psów i kotów. Dla zwierząt to cierpienie

Zwierząt nie wolno chować na własną rękę

– We własnym zakresie nie wolno chować zwierząt – wyjaśnia doktor nauk weterynaryjnych Artur Chełmiński. – Odejście zwierzęcia jest trudne dla właścicieli, dla lekarzy, jeżeli to jest w trakcie leczenia. Ale pozostaje problem, co zrobić z ciałem. Temat trudny, aczkolwiek prawnie jest rozwiązany dość prosto: zwierzę nie może być pochowane na posesji, nie może właściciel tego zwierzęcia pochować, gdzie chce. Są na to przepisy i mówią jednoznacznie, że zwierzę musi być poddane kremacji lub utylizacji. Niestety wiąże się to z dość dużymi kosztami. Wszystkie lecznice, które prowadzą działalność na terenie naszego miasta i województwa wiem, że mają podpisane umowy z firmami utylizacyjnymi, a również współpracujemy z krematorium dla zwierząt. Jest to bardzo wygodna forma, możliwość odbioru zwierzęcia z lecznicy bądź z domu właściciela. Niestety musicie się państwo liczyć z kosztami. Pochówek zwierzęcia w glebie – nie można tego robić. Są przepisy, są wody gruntowe. Właściciele posiadają studnie na swoich posesjach, a to wszystko niestety z wodami opadowymi przenika w głąb ziemi i może dochodzić do zakażenia, nie wspomnę o sytuacjach, gdy są jakieś choroby zakaźne. Tym bardziej nie wolno zwierząt chować na własną rękę.

Zatem przede wszystkim trzeba pochować zwierzaka zgodnie z prawem.

CZYTAJ: Równie fantastyczny, co pechowy. Dżeki znów szuka domu

Godny pochówek przyjaciela

– Specjalny cmentarz dla zwierząt domowych to dobry pomysł – uważa Katarzyna Kalita z chełmskiego schroniska dla zwierząt. – Dużo osób przywiązuje się do swoich zwierzaków, traktuje ich jak członków rodziny i kiedy przychodzi moment odejścia, pożegnania, często ten właściciel nie wie, co zrobić ze swoim przyjacielem. Często jest tak, że nie umie się rozstać w lecznicy i zostawić na – brzydko mówiąc – utylizację. Jak wiemy, zakazane jest zakopywanie zwierząt na swoich działkach, podwórkach czy w lesie, dlatego najlepszym rozwiązaniem byłoby mieć gdzie pochować godnie tego swojego przyjaciela. Nie ukrywam, że sama – jako posiadaczka wielu zwierząt, psów, kotów i innych – na pewno chciałabym mieć takie miejsce, gdzie mogłabym to zwierzę pochować. Mogłabym je odwiedzić. Na pewno byłoby to ukojenie dla naszych serc, ale i godne uczczenie bytowania tego zwierzęcia z nami. Idąc dalej, uważam, że często nasze psy służbowe, policji czy straży granicznej, oddają się dla nas, i też uważam, że godny pochówek byłby dla nich czyś więcej niż tylko oddaniem do krematorium.

CZYTAJ: To największa populacja w Polsce! Małe żółwie błotne pojawiły się na Polesiu [ZDJĘCIA, FILMY]

W wielu miastach w Polsce już takie grzebowiska są, więc możliwe jest, by powstało w Chełmie – mówi radny Kowalczuk. – W Polsce działa to w różnych konfiguracjach. Są to osoby prywatne, które mają teren wyznaczony przez miasto. Wiem, że w kilku miastach prowadzi to także spółka miejska. Możliwości jest bardzo dużo.

Co na to władze miasta? Zgodnie z zasadami najpierw odpowiedzą na interpelację radnego. Jaka będzie odpowiedź? Będziemy informować.

MMaj/ opr. DySzcz

Fot. pexels.com

Exit mobile version