W nocy przypada maksimum Perseidów – letniego roju meteorów. Tak zwane spadające gwiazdy będą widoczne gołym okiem, i – jak radzą eksperci – najlepiej podziwiać je poza miastem, bez obecności sztucznego światła.
– Można zaobserwować na nocnym niebie wzmożoną liczbę tzw. spadających gwiazd – pięknych zjawisk świetlnych, które związane są z przelotem Ziemi przez pozostawioną materię po komecie Swifta-Tuttle’a – mówi Maciej Derejski, fizyk z Polskiego Towarzystwa Miłośników Astronomii. – Kometa, która ma okres obiegu wokół Słońca ok. 33 lat. Na całej trasie jej orbity pozostawione są malusieńkie fragmenciki, takie okruchy po tej komecie. Kiedy Ziemia ze swoją prędkością dosyć dużą orbitalną, bo to jest prawie 30 km/sek, przelatuje przez ten fragment, wówczas te drobinki spalają się w ziemskiej atmosferze, mają kontakt z tlenem, azotem ziemskiej atmosfery. Świecą i dają takie zjawisko świetlne.
Synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Ilona Śmigrocka powiedziała, że w tym roku warunki pogodowe będą sprzyjać obserwacji spadających gwiazd. – Do około północy jedynie w centrum i na południu mogą pojawiać się chmury, ale bez opadów. Potem już w całym kraju zachmurzenie małe lub bezchmurnie – mówiła Ilona Śmigrocka.
CZYTAJ: „To kawał sprzętu”. Herkules w drodze do Dęblina [ZDJĘCIA]
Noc miejscami będzie bardzo chłodna. – Na pewno nie można zapomnieć o cieplejszej bluzie lub nawet kurtce, ponieważ na północy temperatura minimalna może wynieść 8°C-9°C stopni, w centrum około 11°C-12°C. Najcieplej nad morzem i na krańcach południowo-zachodnich – do około 15°C – prognozowała Ilona Śmigrocka. Wiatr będzie słaby z kierunków wschodnich.
Aktywność Perseidów zaczęła się 17 lipca, potrwa do 24 sierpnia. Według Amerykańskiego Towarzystwa Astronomicznego przewidywany moment maksimum w tym roku przypadnie dziś (12.08), około 16:00 czasu obowiązującego w Polsce, ale rój będzie widoczny przez kilka kolejnych godzin. Perseidy to szybkie meteory, osiągające prędkość 59 kilometrów na sekundę. Zwykle padają grupami przez dwie-trzy minuty.
IAR / LilKa / opr. AKos
Fot. pexels.com / pixabay.com