Pogoda rozdaje karty. Zawody balonowe pod znakiem wiatru i deszczu [WIDEO]

pm balony 080824 006 2024 08 09 181657

Najlepsze polskie załogi, ale także goście z Litwy i Węgier, przyjechali do Nałęczowa na 19. Międzynarodowe Zawody Balonowe. W drugim dniu imprezy karty rozdaje jednak pogoda. Poranne loty zostały odwołane ze względu na niekorzystne warunki atmosferyczne.

– Bo właśnie pogoda w tym sporcie odgrywa kluczową rolę, a ten rok jest szczególnie trudny – mówi organizator zawodów, Adam Gruszecki. – Nie tylko nam ta pogoda doskwiera. Każdy z nas obserwuje to, co się w tym roku dzieje. Jest zmienna, kapryśna, niestabilna. Tak było dzisiaj rano. Ten front był trochę słabszy niż przewidywano, ale opady spowodowały, że odwołaliśmy poranną konkurencję.

– Jestem kilkanaście razy tutaj, rok po roku, ale pierwszy raz w sierpniu. Przyjechałam ze względu na te zawody, chciałam zobaczyć pierwszy raz, jak to wygląda. Niestety nie udało się. Może dzisiaj wieczorem – mówią turyści. – Specjalnie przyjechaliśmy na zawody i jest trochę rozczarowanie. Rano się nie udało, ale jest jeszcze popołudnie. Trzymamy kciuki za starty i żebyśmy zobaczyli te piękne balony w powietrzu. Moje marzenie to polecieć balonem, ale na razie jeszcze niezrealizowane. 

CZYTAJ: Zawody Balonowe w Nałęczowie. Poranne loty odwołane [ZDJĘCIA]

– Pogoda w każdym roku rozdaje karty w każdym locie, w każdych zawodach – mówi Iwona Lelątko, meteorolog na Zawodach Balonowych w Nałęczowie. – Generalnie od warunków pogodowych jest zależny lot. Czy w ogóle się odbędzie i jakie konkurencje mogą być rozgrywane. Dzisiaj rano było trochę opadu, ale ten opad nam zanikł. Później trochę obawialiśmy się, że lot nie zdąży się odbyć przed rozwojem termiki, czyli niezbyt spokojnego wiatru przy ziemi, który utrudnia lądowanie. Pod wieczór, kiedy rozgrywamy konkurencje, wiatr powinien troszeczkę osłabnąć i termika powinna się skończyć. Jest duża szansa, że lot się odbędzie wieczorem.

– Nazywam się Witold Filus. Jestem pilotem balonu. Pochodzę z rejonu Katowic. Tam zaczynałem swoją karierę lotniczą jako pilot szybowcowy, samolotowy. Balonami zaraziłem się dość późno. Ten rok jest trochę dziwny. Pogody są mocno niestabilne. Jestem z tego znany, że we wszystkich warunkach staram się latać. Mam duże doświadczenie, bo to też od tego zależy. Nie przekraczam pewnych granic oczywiście, ale nie były to warunki do lotu zawodniczego. Przynajmniej wynikające z prognozy, z oceny doświadczonej pani meteorolog. My zrobiliśmy lot treningowy.

– To niesamowita tradycja, która nieprzerwanie trwa w Nałęczowie od 19 lat – podkreśla Wiesław Pardyka, burmistrz Nałęczowa. – Początek sierpnia, termin nieprzypadkowy. Województwo lubelskie jest też obszarem o mocnych tradycjach rolniczych, więc staramy się te zawody balonowe organizować wtedy, kiedy już nie niszczymy upraw. Większość rolników jest po żniwach, więc można sprzyjające tereny wykorzystać do startów i lądowań.

ZOBACZ ZDJĘCIA: 18. Międzynarodowe Zawody Balonowe w Nałęczowie

– Jest to dość kapryśna dyscyplina – zaznacza burmistrz, który sam jest pilotem balonów. – Bardzo mocno uzależniona od warunków atmosferycznych, od pogody. Wczoraj udało się loty zawodnicze po południu zorganizować. Niestety dzisiaj rano pogoda karty rozdała w inny sposób.

 

– Najpierw mamy wiedzę na temat wiatru, to jest kluczowe – opowiada Witold Filus. – Podstawa latania to mieć wiedzę, jaki wiatr mamy do dyspozycji, na jakich wysokościach, jak on się zmienia. Dostajemy taką informację od meteorolog, która daje nam prognozy pogody. Do tego na bieżąco jest mierzony ten wiatr. Balon z helem jest wypuszczony i namierzany. Potem, jeszcze przed startem czy przy wyborze miejsca do startu, mierzymy sami ten wiatr. Ostatecznie już lecąc w konkurencji czy w locie sportowym sondujemy, bo mamy różne wysokości podczas lotu i wiemy czym dysponujemy już na bieżąco. Jeszcze ukształtowanie terenu mocno wpływa na zmianę kierunku wiatru, szczególnie na niższych wysokościach. Tu trzeba też mieć doświadczenie, jakąś wiedzę. Przewidywać to, że np. lecę w tej chwili w kierunku południowym, ale za chwilę mocno mnie wykręci w prawo, bo taka jest rzeźba terenu i ona będzie miała na to wpływ. To jest kopalnia wiedzy, doświadczenie odgrywa kluczową rolę i oczywiście umiejętności lotnicze.  

Jeśli prognozy się potwierdzą, to popołudniowy lot zawodniczy powinien rozpocząć się o 18.30. Trzy godziny później w Parku Zdrojowym zaplanowano nocny pokaz balonów.

ŁuG / opr. LisA / PrzeG

Fot. i film Piotr Michalski

Exit mobile version