To już ostatnie godziny, w których można zapisać się na 46. Lubelską Pieszą Pielgrzymkę na Jasną Górę, która wyruszy jutro z Lublina. Jutro będzie to można zrobić przed i po mszy, która rozpoczyna się o 8:30. Zapisać można się również przez internet. W drodze na Jasną Górę pielgrzymom towarzyszyć będzie hasło: „Pokój i dobro”. Piątnicy przez 12 dni pokonają około 320 km.
Chętnych na pielgrzymkę wciąż jest wielu
– To dobrze, że są różne formy uczestniczenia w pielgrzymce – uważają uczestnicy. – Chciałem dowiedzieć się szczegółów. Wiem, że o 8.30 jest msza i koło 10 wymarsz. I cały czas w drogę aż do Radawca. Najpierw odpoczynek jest chyba w Konopnicy, a później już w Radawcu. Ja mam przygotowaną karteczkę z intencją. Sama już nie jestem w stanie iść z mężem, więc pójdzie z osobą chętną, która chciałaby iść, a może nie ma na to środków.
– Frekwencja jest lepsza niż w ostatnich latach – zauważa ks. Paweł Saran (na zdj. poniżej), przewodnik Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. – Patrzymy na lata przed covidem i po covidzie. Covid spowodował, że liczba pielgrzymów bardzo się zmniejszyła. Powodując dni w tym roku, a w tamtym albo dwa lata temu chętnych jest więcej. Zapisanych w sekretariacie jest około 400 osób. Ale to zawsze tak jest, że ta liczba z końcem dzisiejszego dnia oraz z jutrzejszym dniem jeszcze przed mszą świętą wzrośnie dwukrotnie. Dużo pielgrzymów pracuje, ten piątek po południu zwłaszcza jest czasem, kiedy ludzie przyjeżdżają. A ci, którzy mieszkają daleko, przyjeżdżają po prostu wcześniej przed mszą świętą pod archikatedrą i wtedy zapisy wzrastają.
Jeśli ktoś jeszcze chce się zapisać, jak może to zrobić?
– Przede wszystkim trzeba tutaj do nas przyjść – zachęca Małgorzata Stacharska, kierownik sekretariatu 46. Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. – Do momentu wyruszenia, czyli do jutra do godz. 8.30 funkcjonuje sekretariat przy archikatedrze. Można zapisać się przed mszą i po mszy świętej.
A jak wygląda procedura zapisów przez Internet?
– Należy wejść w odpowiednią aplikację, dokonać stosownego wpisu i dokonać opłaty – dodaje pani Małgorzata.
Pielgrzymka obejmuje różne formy uczestnictwa.
– Jest wariant zwyczajnego pielgrzyma, który idzie 12 dni z Lublina na Jasną Górę – wyjaśnia ks. Paweł Saran. – Jest również wariant pielgrzyma dojeżdżającego. Polega to na tym, że danego dnia dojeżdżam autokarem z Lublina z placu Zamkowego do danego miejsca na szlaku pielgrzymkowym, pielgrzymuję jeden dzień, dwa, trzy dni w zależności ile sobie wybiorę i wracam do Lublina. Jest kilka nowości, taka modernizacja pielgrzymki. Odnowiliśmy grupę ósmą. Kiedyś grupa ósma istniała jako zakonna. Natomiast w tym roku stwarzamy grupę młodzieżową. Nowością są też chusty pielgrzymkowe. Chodzi tutaj o to, że wiele grup jest połączonych. Musiałyby iść dwa emblematy. Dodajemy jeszcze kolor, aby w przyszłości w nazwach grup zostały kolory w celu ujednolicenia tej grupy. A druga sprawa – padła taka propozycja – aby do tych kolorów dodać patronów grup, tak ja to czynią ogólnopolskie pielgrzymki. Takie nazewnictwo nie jest ogólnopolską nowością, natomiast dla naszej Lubelskiej Pielgrzymki taka nowość jest.
CZYTAJ: Idą na Jasną Górę. Każdy może się zapisać [ZDJĘCIA]
Zapisy przez Internet są możliwe przez stronę pielgrzymka.lublin.pl. Wystarczy wejść w zakładkę „zapisz się” i wykonywać kolejne kroki. Do zapisów przy archikatedrze potrzebny jest dowód osobisty.
Pielgrzymka z Zamościa już wyruszyła
Zamojscy pielgrzymi wyruszyli w trasę dziś, 2 sierpnia.
Ewa Selwa z Zamościa ma 22 lata, a na pielgrzymkę wybiera się po raz… 22. Pielgrzymuje niemal od urodzenia. W dzieciństwie towarzyszyła jej piątka starszego rodzeństwa i rodzice. Ale rodzina pielęgnuje tradycje do dziś.
– Tak, chodzi dwóch braci i jeszcze mama – mówi pani Ewa. – Dla mnie mogłoby tak wyglądać niebo. Masz dwa tygodnie czasu z Bogiem, gdzie masz full czasu na modlitwę i po prostu jesteś dla niego i dla ludzi, którzy są dookoła ciebie.
CZYTAJ: Wyruszyli na pątniczy szlak. Pielgrzymi z Białej Podlaskiej idą do Częstochowy
Intencje swoje, ale i innych niesie na Jasną Górę Agata Juszczak z parafii w Zubowicach.
– Ja późno zaczęłam pielgrzymować – przyznaje pani Agata. – Kiedy odchowałam dzieci, bliżej emerytury kiedy czasu jest więcej. Mam nadzieję, że niczego nie zapomniałam, a jeśli zapomniałam, to obędę się bez tego. Zresztą zawsze na pielgrzymce jest pomoc, ludzie się wspierają, gdy czegoś zabraknie.
Przed wyjściem w trasę pielgrzymi modlili się wspólnie w Zamojskiej Katedrze podczas mszy pod przewodnictwem biskupa pomocniczego Mariusza Leszczyńskiego.
RyK / JN / opr. LisA
Fot. Pielgrzymka Lubelska FB, Joanna Nowicka