W Janowie Podlaskim trwa Narodowy Pokaz Koni Arabskich. Przez trzy dni prezentowanych jest 100 koni z państwowych i prywatnych stadnin. Dziś (10.08) międzynarodowe jury ocenia klacze.
– Podczas pokazu ocenianych jest pięć cech koni arabskich: głowa, szyja, kłoda, nogi i ruch – mówi emerytowana główna specjalistka do spaw hodowli koni w stadninie w Janowie Podlaskim, Anna Stefaniuk. – Przy koniach arabskich ważne jest to, żeby głowa była nieduża, z ładnym wklęsłym profilem. Oko duże wyraziste, w ciemnej oprawie, szyja długa – mówi się o łabędziej szyi. Kłoda nie za długa. Nie może być, jak mawiają hodowcy – załamana. Kolejna rzecz – nogi. Sędziowie zwracają uwagę na poprawność zbudowanych nóg. Piątą cechą, na którą patrzą sędziowie, jest ruch. U koni arabskich szczególnie ważny jest kłus.
CZYTAJ: „Największa koncentracja piękna na metrze kwadratowym”. Pokaz i aukcja w Janowie Podlaskim
Najwyżej ocenione przez jury konie powalczą w niedzielę o czempionaty.
W niedzielę zaplanowano też słynną na świecie aukcję koni arabskich Pride of Poland.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Wojtek Jargiło