Po raz 14. Lublin stał się gospodarzem międzynarodowego festiwalu graffiti Meeting of Styles Polska. W imprezie bierze udział około 150 artystów z różnych kontynentów.
– Bardzo lubię malować twarze kobiet, dodaję różne smaczki, tekstury i trochę grafficiarskiego sznytu. Spotkanie z ludźmi to ciekawy sposób na spędzenie czasu oraz ekspresja tego, co mam w głowie. Z kolei literki mają taką atrakcję, że możesz je „zginać” i poznać po mich, kto je malował. Graffiti to dla mnie odskocznia od codzienności i jeśli ktoś raz to załapie, to musi to robić. Zawsze robię literki i zabawę formą. To nie moja sprawa, jak ludzie do tego podchodzą. ważne, że ja mam z tego satysfakcję i w jakimś stopniu się spełniam – mówią grafficiarze.
CZYTAJ: Graficiarze mierzą się z naturą. Meeting of Styles w Lublinie [ZDJĘCIA]
Graficiarze malują na murze oporowym obwodnicy Lublina. W niedzielę (04.08) ostatni dzień imprezy.
LilKa / opr. LisA
Fot. Iwona Burdzanowska