W ten weekend startuje Orlen Superliga piłkarek ręcznych. Jednak drużyna MKS-u FunFloor Lublin na swój pierwszy mecz musi jeszcze trochę poczekać. To konsekwencje wycofania się z rozgrywek JKS-u Handball Jarosław i zastąpienia go przez Sośnicę Gliwice. Spotkanie MKS-u z drużyną, która otrzymała dziką kartę, zostało przełożone na późniejszy termin.
– To sprawiło, że lublinianki nie zaczęły rozgrywek – mówi trenerka Edyta Majdzińska.
W pierwszym meczu nowego sezonu MKS zmierzy się 15 września na wyjeździe z Energą Szczypiorno Kalisz.
AR
Fot. Wojciech Szubartowski