W tym tygodniu ma zostać wznowione szkolenie praktyczne dęblińskich podchorążych na samolotach M-346 „Bielik”. Loty zostały zawieszone 12 lipca po katastrofie jednej z maszyn na lotnisku w Gdyni-Babich Dołach.
CZYTAJ: Pilot z Dęblina zginął w czasie ćwiczeń. Nie żyje major Robert Jeł
Decyzję o wznowieniu szkolenia podjął Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych. W ubiegłym tygodniu odbyły się pierwsze loty pilotów-instruktorów. Lada dzień za sterami tych maszyn mają usiąść podchorążowie Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie. Loty pokazowe pozostają nadal wstrzymane.
CZYTAJ: Rozbił się samolot z Dęblina. Pilot nie żyje [WIDEO, AKTUALIZACJA]
Samolot M-346 rozbił się w lipcu podczas przygotowań do pokazu lotniczego w Gdyni. Na miejscu zginął pilot major Robert Jeł. Okoliczności katastrofy bada Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Obecnie Polska dysponuje piętnastoma „Bielikami”.
ŁuG / opr. ToMa
Fot. 4 Skrzydło Lotnictwa Szkolnego im. gen. bryg. pil. Witolda Urbanowicza