John Mayall – bez niego nie sposób wyobrazić sobie brytyjską scenę bluesową ostatnich sześciu dekad. Był nie tylko znakomitym muzykiem i gitarzystą, ale także wspaniałym animatorem bluesowej kultury.
Dziś (24 lipca) dotarła do mediów informacja o jego śmierci, a świat wielbicieli bluesa i rocka pogrążył się żałobie. Muzyk odszedł w poniedziałek 22 lipca w wieku 90 lat. W jego grupie John Mayall & the Bluesbreakers terminowało wielu wybitnych muzyków, by wspomnieć choćby Erica Claptona, Jacka Bruce’a czy Micka Taylora. Na przestrzeni swej kariery Mayall wydał kilkadziesiąt płyt studyjnych i koncertowych, pozostając czynnym wykonawcą niemal do samego końca.
PB
Fot. PB