Rywalizację w nowym sezonie I ligi rozpoczyna w sobotę (20.07) Górnik Łęczna. W poprzednich rozgrywkach drużyna trenera Pavola Stany niemal do końca była w grze o awans do ekstraklasy, przegrywając półfinałową rywalizację w barażach z Motorem Lublin.
Od tego czasu Górnik mocno się zmienił. Z zespołu odeszło wielu zawodników, w których miejsce pojawili się inni gracze. Z łęczyńskim klubem pożegnał się też jego dyrektor sportowy Veljko Nikitović i budowa nowej drużyny spoczęła na trenerze Stanie.
Tuż przed sezonem ze słowackim szkoleniowcem Górnika rozmawiał Józef Kufel.
– Po ostatnim meczu ligowym było u nas dużo turbulencji. Składa się nowy zespół z dużą liczbą nowych zawodników, jednak trzon drużyny został zachowany. Myślę, że transfery są ciekawe. Spośród piłkarzy, którzy przyszli, większość to polscy młodzi zawodnicy. Wierzę, że szybko się zaaklimatyzują. W okresie przygotowawczym powstała mocna jedenastka, a zawodnicy na te chwilę rezerwowi podejmą walkę o miejsce w składzie – uważa Pavol Stano.
– Nie boimy się podjąć walki w I lidze, z chłopakami, którzy są w zespole. W sparingach pokazaliśmy, że potrafimy grać piłką. Będziemy się starali też dobrze biegać – dodaje Stano. – Wierzę, że będzie dobrze. Chcielibyśmy się prezentować przynajmniej tak jak w zeszłym sezonie. To trochę odważna teza, bo zespół jest nowy. Dopiero pierwsze kolejki zweryfikują nasze mocne i słabe strony.
Pierwsza odpowiedź, jak będzie wyglądała gra Górnika w nowym sezonie, już wkrótce. W sobotę (20.07) o godzinie 19:35 łęcznianie zaczną wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem I ligi Stalą Stalowa Wola.
JK
Fot. archiwum