Siatkarze zgodnie z planem. Biało-Czerwoni pokonali Egipt

mid 24727291 2024 07 27 182934

Reprezentacja Polski siatkarzy od zwycięstwa rozpoczęła rywalizację w turnieju olimpijskim w Paryżu. Biało-Czerwoni na inaugurację zmagań w grupie B pokonali Egipcjan 3:0 (25:21, 25:19, 25:13). W polskim zespole cały mecz rozegrał zawodnik Bogdanki LUK Lublin Wilfredo Leon, który zdobył 13 punktów, najwięcej w polskiej drużynie.

Inauguracyjne starcie z Egiptem przebiegało po myśli biało-czerwonych, ale też nie było dla nich spacerkiem. W pierwszych dwóch setach rywale starali się grać jak równy z równym, ale jedynie na krótkich dystansach, na finiszu Polacy wchodzili na wyższy poziom i nie pozostawiali złudzeń przeciwnikowi. Przekonywujące zwycięstwo podopiecznych Grbica oglądała spora grupa polskich kibiców oraz prezydent Andrzej Duda.

Pojedynek nie zakończył się pomyślnie dla Tomasza Fornala, który w trzeciej partii skacząc do bloku niefortunnie upadł na parkiet i z trudem opuścił boisko. Do tego momentu przyjmujący Jastrzębskiego Węgla był jednym z najlepszych zawodników na parkiecie.

W pierwszym secie to Mateusz Bieniek był liderem polskiego zespołu. Środkowy pewnie kończył ataki, zanotował dwa asy serwisowe i dołożył jeszcze jeden blok. To właśnie gra w bloku okazała się kluczem do zwycięstwa w tej odsłonie, choć biało-czerwoni zapewnili sobie wygraną dopiero w końcówce. W połowie seta przewaga Polaków wynosiła tylko jeden punkt (12:11) i Grbic musiał poprosić zawodników na krótką rozmowę.

W drugiej partii wyrównana walka trwała do stanu 14:13. Wówczas Egipcjanie zaczęli popełniać coraz więcej własnych błędów, a w polu zagrywki rozkręcał się Wilfredo Leon. Jego dwa asy w końcówce seta rozwiały wszelkie wątpliwości.

Ostatnia część meczu początkowo przebiegało pod dyktando siatkarzy z Afryki. Grbic desygnował na boisko zmienników, a ci wywiązali się ze swoich zadań. Przy stanie 7:5 dla Egiptu Biało-Czerwoni zdobyli osiem punktów z rzędu i wygrywali 13:7. Potem świetny moment miał Łukasz Kaczmarek, który każdą akcję zamieniał na punkt i Polacy szybko rozstrzygnęli tego seta na swoją korzyść.

W innym sobotnim meczu tej grupy Włosi wygrali z Brazylijczykami 3:1 (25:23, 27:25, 18:25, 25:21).

W środę (31.07) Polska zmierzy się z Brazylią. Początek o godzinie 9.00.

RL / IAR / PAP / opr. ToMa

Fot. PAP/Adam Warżawa

Exit mobile version