„Nogi same tańczą”. Ludowa potańcówka łączy ludzi

potan 3 2024 07 29 153518

Nie milkną echa potańcówki w Zakalinkach w powiecie bialskim zorganizowanej w weekend w stodole u znanego muzyka ludowego Zdzisława Marczuka. Oprawę muzyczną zapewnili lokalni artyści oraz sam Zdzisław Marczuk – wirtuoz skrzypiec. W zabawie, która odbyła się z okazji 81. rocznicy urodzin skrzypka, uczestniczyło kilkadziesiąt osób.

Kto dziś tańczy polki, oberki czy walczyki? U mistrza Zdzisława Marczuka nie trzeba było być wyśmienitym tancerzem, aby przetańczyć przy dźwiękach skrzypiec do białego rana.

Jak mówi sam wirtuoz, muzyka ludowa jest dla niego wszystkim. – To ludowe granie jest dla mnie wszystkim. Jestem do tego przyzwyczajony od małego, więc we mnie zakodowała się kultura ludowa i ta muzyka – mówi Zdzisław Marczuk.

– Ta impreza to coś wspaniałego, dlatego że łączy ludzi. Przede wszystkim to tańce przy takiej muzyce jak kiedyś, a nie przy DJ-u. I jeszcze w stodole! – zachwycała się jedna z uczestniczek wydarzenia.

– Muzyka jest grana z serca i tak samo wygląda taniec. Nogi same tańczą, a serce samo wie, co trzeba robić.

Kolejna okazja na taką potańcówkę będzie za rok. Nie można jej przegapić. Móc posłuchać wybitnego muzyka nagradzanego na licznych festiwalach i jeszcze z nim zatańczyć? To jest coś!

MaT / opr. ToMa

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version