Czterech nietrzeźwych rowerzystów trafiło jednego dnia w ręce policji. Rekordzista miał ponad 4,5 promila w organizmie. To 52-letni mieszkaniec gminy Milejów namierzony przez funkcjonariuszy z Urszulina, gdy jechał „wężykiem”.
CZYTAJ: Nielegalne papierosy nie trafią na rynek
Jeszcze tego samego dnia włodawscy policjanci zatrzymali trzech kolejnych rowerzystów „na podwójnym gazie”. W Okunice byli to: 23-latek z gminy Krzywda, który miał ponad 2,6 promila oraz 36-latka z Siedlec z 1,5 promila. W Orchówku natomiast, w ręce policjantów wpadł 30-letni mieszkaniec gminy Włodawa, który wydmuchał 2,5 promila.
Wszystkie te osoby zostały ukarane mandatem w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. KPP Włodawa