Igrzyska olimpijskie wracają do Paryża po 100 latach i dlatego też mają być wyjątkowe.
Jednym, co z pewnością będzie je wyróżniało, jest ceremonia otwarcia, która po raz pierwszy odbędzie się poza stadionem. A dokładnie – na Sekwanie.
Na temat samej uroczystości nie wiadomo jednak wiele, poza tym, że Sekwaną na odcinku sześciu kilometrów przepłynie 115 łodzi z delegacjami sportowców.
CZYTAJ: Ostateczna kadra na igrzyska olimpijskie. Kto z regionu wystąpi w Paryżu? [LISTA]
Reprezentacja Polski po rozmaitych perturbacjach liczy ostatecznie 210 osób.
Wśród powołanych do występu w Paryżu nie zabraknie także przedstawicieli klubów z województwa lubelskiego. Będzie to rekordowa obsada – podkreśla współautor książek o lubelskich olimpijczykach Maciej Powała-Niedźwiecki. – Mamy aż 16 zawodników z naszego regionu, co jest zdecydowanym rekordem. Nigdy tyle nie mieliśmy. Trzeba się tylko cieszyć, że nasz region będzie tak licznie reprezentowany na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
CZYTAJ: Francja gotowa na igrzyska olimpijskie [ZDJĘCIA]
Aż ośmioro zawodników reprezentuje barwy AZS-u UMCS-u Lublin. To czworo pływaków i czworo lekkoatletów – mówi prezes klubu Rafał Walczyk. – Bardzo mocno pracowaliśmy nad tym, aby nasza reprezentacja była jak najliczniejsza. Po cichu liczę, że każdy pokaże się z jak najlepszej strony.
Infografika PAP: Maciej Zieliński
W reprezentacji Polski jest również zawodniczka Paco Lublin, która chce wywalczyć medal w turnieju bokserskim – 20-letnia Julia Szeremeta. – Jestem przygotowana perfekcyjnie. Nie mogę się doczekać. Mam 20 lat, na pewno niejedne igrzyska przede mną, ale chciałabym sprawić sensację już na tych igrzyskach i przywieźć medal dla Polski.
CZYTAJ: Rowerem na igrzyska do Paryża [AKTUALIZACJA Z TRASY, ZDJĘCIA]
Wiemy już, że Julia Szeremeta występująca w kategorii do 57 kg pierwszą walkę stoczy 30 lipca, a jej przeciwniczką będzie Wenezuelka Omailyn Aycala.
Jako pierwszy z reprezentantów naszego regionu powinien jutro (27.07) wystąpić w sztafecie 4×100 m stylem dowolnym pływak AZS-u UMCS-u Bartosz Pisczorowicz. Także jutro o 17:00 pierwszy mecz polskich siatkarzy z Egiptem i pewnie na boisku zobaczymy Wilfredo Leona.
AR
Fot. EPA/ALI HAIDER Dostawca: PAP/EPA