Drugi raz podczas Igrzysk zobaczymy dziś (31.07) w akcji nasze reprezentacje siatkarskie. Panowie już o 9.00 zagrają z Brazylią, 12 godzin później panie zmierzą się z Kenią.
– Czego można spodziewać się po meczu Polska-Brazylia? Przede wszystkim walki – mówi trener PZL Leonardo Avii Świdnik Jakub Guz. – To bardzo ważny, kluczowy mecz dla obu ekip. Brazylia musi wygrać, jeżeli chce się liczyć lub zapunktować. Dla nas to też bardzo ważne punkty w kontekście rozstawienia. To jest sport. Każdy scenariusz wchodzi w grę. Nie ma co lekceważyć przeciwników. Jesteśmy faworytem, ale Brazylia to też zespół ze ścisłej światowej czołówki.
Medalowe nadzieje upatrujemy dziś przede wszystkim w występie wioślarskiej czwórki podwójnej mężczyzn w składzie: Dominik Czaja, Fabian Barański, Mirosław Ziętarski i Mateusz Biskup. To o godzinie 12:02.
Z kolei o 20:36 w finale wyścigu na 200m motylkiem zaprezentuje się Krzysztof Chmielewski.
Nie zapominajmy także o Klaudii Zwolińskiej. Nasza srebrna medalistka w K1 w kajakarstwie górskim dziś będzie walczyć w kanadyjce górskiej. Półinał o 15:30, a ewentualny finał o 17:25.
JK
Fot. pixabay.com