„Jesteśmy naprawdę dobrze przygotowani”. Lubelscy lekkoatleci wystartują na igrzyskach [ZDJĘCIA]

lekka 1 2024 07 20 223825

Lekkoatleci stanowią najliczniejszą grupę sportowców w reprezentacji Polski na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W tym gronie jest Monika Romaszko z Agrosu Zamość oraz czworo przedstawicieli AZS-u UMCS-u Lublin. I właśnie z reprezentantami akademickiego klubu Adam Rozwałka rozmawiał o ich drodze do igrzysk oraz oczekiwaniach związanych ze startem w Paryżu.

Angelika Mach wystartuje w maratonie i będzie to jej drugi olimpijski występ: – To, że pojechałam na pierwsze igrzyska, to było spełnienie marzeń. Musiałam się poprawić prawie 10 minut w maratonie, więc tym bardziej byłam szczęśliwa, że wystartowałam w igrzyskach – przyznaje lekkoatletka. – Teraz nabrałam doświadczenia i będę walczyć o jak najlepszą lokatę.

Dla Darii Zabawskiej, która wystartuje w rzucie dyskiem, występ na igrzyskach to spełnienie marzeń i kontynuacja tradycji rodzinnych, bowiem jest córką Krystyny Danilczyk-Zabawskiej, która czterokrotnie startowałam na olimpiadzie w konkursie pchnięcia kulą.

– Przez ostatnie dwie edycje nie udało mi się awansować. Zawsze było blisko, ale niewystarczająco, więc bardzo cieszę się, że w tym roku będę olimpijką – stwierdza Zabawska.

Rzut w granicach rekordu życiowego może dać lubelskiej dyskobolce finał. – W eliminacjach są tylko 3 próby, ale warto je wykorzystać jak najbardziej na swoją korzyść. Mam nadzieję, że mi się to uda. Zdarzyło mi się już poprawiać życiówkę w eliminacjach, więc po cichu liczę, że i tym razem się to uda i będę zadowolona ze swojego występu – zaznacza Zabawska.

Alicja Wrona-Kutrzepa wchodzi w skład sztafety 4×400 metrów. Startowała w mistrzostwach świata sztafet na Bahamach, gdzie Polki wywalczyły kwalifikację: – Moja droga do igrzysk trwała 14 lat, bo trenuję już połowę życia. I zdecydowanie było warto. Nie żałuję przelanego potu, krwi i łez.

I wreszcie męski „rodzynek” w lekkoatletycznej reprezentacji AZS-u UMCS-u na igrzyska czyli Patryk Grzegorzewicz, który jest członkiem sztafety 4×400 metrów: – Cieszę się, że będę nasz kraj reprezentował już po raz drugi na igrzyskach olimpijskich w sztafecie. Naszym celem jest awans do finału. A wtedy może się wszystko wydarzyć. Myślę, że finał jest w naszym zasięgu. Jesteśmy naprawdę dobrze przygotowani.

W sumie w reprezentacji Polski na igrzyska w Paryżu znalazło się 16 osób z klubów województwa lubelskiego.

AR

Fot. Piotr Michalski           

Exit mobile version