Fatalne skutki rozmowy telefonicznej. Łukowianka straciła 100 tys. zł

451390889 399904446406806 7765288074476845323 n 2024 07 16 211319

38-letnia łukowianka straciła 100 tys. zł metodą na pracownika banku.

– Rzekomy pracownik banku mówił o niebezpiecznym logowaniu na koncie bankowym i próbie realizacji przelewów. W celu zabezpieczenia oszczędności należało przelać pieniądze na inne konto – tłumaczy aspirant sztabowy Marcin Józwik z łukowskiej policji. – Kobieta uległa namowom rzekomego bankowca i przelała wszystkie pieniądze na jedno ze swoich kont. Później, instruowana telefonicznie przez oszusta, zmieniła limity wypłat kartą w bankomacie i wypłaciła z niego 45 tys. zł. Rzekomy bankowiec polecił jej, by pojechała do Siedlec, gdzie zgodnie z jego wskazówkami wpłaciła 50 tys. zł na wskazane jej telefonicznie konto bankowe. W kolejnej placówce bankowej kobieta wypłaciła prawie 100 tys. zł, których połowę wpłaciła już na inne wskazane jej konto bankowe.

CZYTAJ: Uwierzyła fałszywym bankowcom. 21-latka straciła pokaźną sumę

W przypadku jakichkolwiek wątpliwości podczas rozmowy z osobą, która podaje się za pracownika banku, należy się rozłączyć i osobiście lub telefonicznie skontaktować się ze swoim bankiem.

RyK / opr. PrzeG

Fot. Policja Łukowska

Exit mobile version