Bolesnej sparingowej porażki doznali piłkarze pierwszoligowego Górnika Łęczna. Przebywający na zgrupowaniu w Kielcach zielono-czarni przegrali z szykującą się do gry w ekstraklasie miejscową Koroną aż 1:6.
Górnik prowadził wprawdzie od 5 min 1:0 po golu testowanego Branislava Spáčila. Potem jednak trafiali już tylko gospodarze.
– Zagraliśmy dwie różne połowy, a w drugiej zabrakło nam jakości – mówi trener łęcznian Pavol Stano. – Myślę, że tym mocniejszym składem, który był w pierwszej połowie, przez 30 minut pokazaliśmy, iż byliśmy mocniejszym zespołem. Boli mnie jednak druga połowa, w której grała kompletnie zmieniona jedenastka.
W Kielcach łęcznianie pozostaną do 10 lipca. Ostatniego dnia obozu sparingowegoo zagrają z reprezentacją Izraela do lat 23.
JK
Fot. Górnik Łęczna Facebook